Pierwsza myśl po wyjściu z lotniska? Mało oryginalna: strasznie gorąco. Termometr w samochodzie pokazuje 36 stopni. Droga z lotniska do mieszkania krótka, czasu na zwiedzanie brak. Jedynie szybki rzut oka na widok z okna, który był na tyle ładny, że upragniony odpoczynek przesunęłam o kwadrans na wypicie kawy. Było warto.
Od jutra rozpoczynam intensywne zwiedzanie stolicy Portugalii. Z muzyką Amali Rodrigues w słuchawkach i z wierszami Fernando Pessoa pod pachą, szukając w mieście magicznego klimatu, który inspirował artystów jak i kropli pstrokatej nowoczesności w historycznym mieście, która przyciąga masy turystów.
Aha, będę też wypatrywać dorsza, który w Portugalii jest przyrządzany na milion sposobów i podobno smakuje najlepiej na świecie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?