Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Erasmus - Studencka Portugalia: Lizbona - cel osiągnięty!

Sylwia Bukowska
Lizbona widziana z okna studenckiej kwatery
Lizbona widziana z okna studenckiej kwatery Sylwia Bukowska
Podróż długa. I jeszcze bardziej męcząca. Start: Dworzec Poznań Górczyn. Cztery godziny później byliśmy w Berlinie. Tam noc na lotnisku, a więc dwanaście godzin na walizkach. Kolejne 220 minut w powietrzu, odbiór bagażu, który - na szczęście - przyleciał razem z nami, szybkie przejście przez bramki i w końcu upragniona Lizbona.

Pierwsza myśl po wyjściu z lotniska? Mało oryginalna: strasznie gorąco. Termometr w samochodzie pokazuje 36 stopni. Droga z lotniska do mieszkania krótka, czasu na zwiedzanie brak. Jedynie szybki rzut oka na widok z okna, który był na tyle ładny, że upragniony odpoczynek przesunęłam o kwadrans na wypicie kawy. Było warto.

Od jutra rozpoczynam intensywne zwiedzanie stolicy Portugalii. Z muzyką Amali Rodrigues w słuchawkach i z wierszami Fernando Pessoa pod pachą, szukając w mieście magicznego klimatu, który inspirował artystów jak i kropli pstrokatej nowoczesności w historycznym mieście, która przyciąga masy turystów.

Aha, będę też wypatrywać dorsza, który w Portugalii jest przyrządzany na milion sposobów i podobno smakuje najlepiej na świecie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski