Dyrektorka zoo w Poznaniu zatrzymana. Prezydent Jacek Jaśkowiak: "Nie możemy akceptować nadużyć". O sprawie zrobiło się głośno

Zarzuty dla dyrektorki Ogrodu Zoologicznego w Poznaniu oraz podejrzenia o możliwość popełnienia przestępstwa przez dyrekcję ogrodu to temat, który budzi duże zainteresowanie opinii publicznej.

W związku z zawieszeniem dyrektorki Ewy Z. oraz zakazem wstępu do ogrodu zoologicznego, obowiązki przejęła jej zastępczyni Anna Orchowska.

Jak informuje urząd miasta, poznańskie zoo przez ostatnie lata było kontrolowane wielokrotnie, a od 2022 roku prokurator prowadzi postępowanie w związku z podejrzeniem nadużyć oraz pokrzywdzeniem wierzycieli.

- Nie może być zgody na łamanie prawa, nie możemy akceptować nadużyć. Czekamy na rzetelne wyjaśnienie sprawy, współpracując z prokuraturą

- mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.

Prezydent Jaśkowiak informuje, że od 2020 roku do chwili obecnej, rozpatrzonych zostało 6 skarg na dyrektorkę zoo.

- Pierwszą kontrolę ogrodu zleciliśmy już wiele lat temu. Wówczas nie wykazała nieprawidłowości. Dziękuję pracownikom zoo, którzy poinformowali mnie o sytuacji w placówce. Podjęliśmy kolejną kontrolę i na podstawie jej ustaleń natychmiast poinformowaliśmy organy ścigania

- informuje Jaśkowiak.

Jacek Jaśkowiak wskazuje, że Miasto Poznań jest wyłącznie organem nadzorującym, a nie posiada narzędzi do weryfikacji czy doszło do przestępstwa. Dlatego też, w przypadku uzyskania informacji o możliwych nieprawidłowościach, Miasto zawsze współpracuje z organami ścigania i przekazuje im wszystkie potrzebne materiały.

- Doceniam wszystko, co dyrektor zoo zrobiła dla dobra zwierząt, pokazując swoje wielkie serce. Nie może być jednak zgody na łamanie prawa, nie możemy akceptować nadużyć. Czekamy na rzetelne wyjaśnienie sprawy, współpracując z prokuraturą

- mówi prezydent Poznania.

Podejrzenia o możliwość popełnienia przestępstwa przez dyrektorkę Ogrodu Zoologicznego w Poznaniu są na bieżąco wyjaśniane przez organy ścigania. Prezydent Jaśkowiak podkreśla, że miasto jest aktywnym nadzorcą ogrodu i podejmuje wszelkie możliwe działania w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania placówki.

Podejrzanej grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec Ewy Z. dozór policji połączony z zakazem kontaktowania się ze świadkami, a także zawiesił w czynnościach służbowych, tj. pełnienia funkcji dyrektora zoo i zakazał wstępu na jego teren na czas trwania postępowania.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]