Dopiewo: Zniknęły pieniądze na rozbudowę szkoły w Dąbrowie

Po tym, jak rodzice uczniów dowiedzieli się, że rozbudowa szkoły w Dąbrowie planowana jest dopiero na 2017 r., postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Nawiązali kontakt z firmami zajmującymi się sprzedażą i wynajmem kontenerów. Efekt? W ciągu kilku miesięcy w sąsiedztwie zabytkowego budynku podstawówki stanęło nowe skrzydło, zbudowane z obiektów kontenerowych. Miało to być rozwiązanie tymczasowe. Teraz okazuje się jednak, że w Wieloletnim Planie Finansowym, uchwalonym na ostatniej sesji Rady Gminy Dopiewo, nie ma pieniędzy na rozbudowę szkoły w Dąbrowie.

- Zostały nam obiecane jeszcze przed wyborami. Mamy już koncepcję i plan budowlany. Czy to oznacza, że pieniądze na ten cel zostały wyrzucone w błoto? - pyta Elżbieta Zapłata-Szwedziak, dyrektorka Szkoły Podstawowej im. Astrid Lindgren w Dąbrowie. - Wcześniej w WPF na rozbudowę szkoły było zapisane 2,1 mln złotych. To za mało, ale zawsze coś. Teraz nie mamy żadnej pewności, że szkoła zostanie rozbudowana.

Jak tłumaczy dyrektorka podstawówki, kontenery rozwiązały na razie problem braku sal lekcyjnych. Dzieciom nadal potrzebna jest jednak sala gimnastyczna.

- W szkole realizowany jest program Mały Mistrz. Nasi uczniowie odnoszą sukcesy sportowe. Nie mają jednak gdzie ćwiczyć - tłumaczy Elżbieta Zapłata-Szwedziak.

Wśród mieszkańców Dąbrowy pojawiły się też głosy, że zamiast rozbudowy Szkoły Podstawowej im. Astrid Lindgren władze gminy rozważają budowę nowej placówki - pomiędzy Dąbrową i Skórzewem. Wtedy istnieje ryzyko, że ta pierwsza przestanie istnieć.

- Takie sytuacje miały już miejsce. W momencie, gdy powstawała nowa szkoła, stara ma problemy z naborem - wyjaśnia E. Zapłata-Szwedziak.

Informacji o budowie nowej szkoły nie potwierdzają władze i radni gminy. Przyznają jednak, że w planach jest analiza, na podstawie której podejmą decyzję co dalej.

- Na razie za wcześnie na jakiekolwiek deklaracje - stwierdza Leszek Nowaczyk, przewodniczący Rady Gminy Dopiewo. - Wpierw musimy przeprowadzić analizę liczby ludności, dowiedzieć się, gdzie powstaną w przyszłości kolejne osiedla. Dopiero potem zdecydujemy, którą gminną szkołę należy rozbudować w pierwszej kolejności.

Jak mówi przewodniczący, sali gimnastycznej potrzebuje też podstawówka w Dąbrówce. Nie oznacza to jednak, że radni zapomnieli o dzieciach z Dąbrowy. Rodziców i nauczycieli uspokajają władze gminy.

- To, że pieniądze na rozbudowę szkoły w Dąbrowie nie pojawiły się w WPF, nie oznacza, że zrezygnowaliśmy z tego pomysłu - twierdzi zastępca wójta Tadeusz Zimny.