- Zwracam się do Pana Wojewody o podjęcie działań, na mocy których z terenu cmentarza żołnierzy radzieckich w Kaliszu zostaną usunięte komunistyczne symbole gloryfikujące imperium zła, którym był ZSRR
- napisał do wojewody Michała Zielińskiego poseł PiS Jan Mosiński.
Poseł PiS i wieloletni przewodniczący kaliskiej Solidarności w piśmie do wojewody porównuje obecny atak Rosji na Ukrainę do brutalności stalinowskiej armii sowieckiej.
- Mając na względzie bestialski napad Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, okazanie ze strony Putina bezwzględnej polityki eliminacji ludności cywilnej, dzieci, osób starszych Federacja Rosyjska nawiązuje do najokrutniejszych metod nazizmu niemieckiego i stalinizmu - podkreśla Jan Mosiński. - Cały cywilizowany świat potępia działania wojsk armii rosyjskiej, jak i politykę Prezydenta Rosji Putina, który zmierza do odbudowy imperium zła, jakim był Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich i ekspansję na państwa, które po rozpadzie Związku Radzieckiego stały się wolnymi i suwerennymi państwami.
Polityk PiS zwraca się o podjęcie przez Michała Zielińskiego działań, które doprowadzą do trwałego usunięcia z kaliskiego cmentarza sowieckich symboli.
- Zwracam się do Pana Wojewody o podjęcie działań, na mocy których z terenu cmentarza żołnierzy radzieckich w Kaliszu zostaną usunięte komunistyczne symbole gloryfikujące imperium zła, którym był ZSRR - napisał parlamentarzysta. - Jednocześnie w moim piśmie jednoznacznie wskazuję, iż z uwagi na szacunek do mogił żołnierzy, teren ten powinien zostać miejscem zadumy. Ale po usunięciu symboliki zbrodniczego systemu.
Poseł Mosiński zasugerował skorzystanie z pomocy i wspólnym działaniu w tej kwestii z Instytutem Pamięci Narodowej.
- Szkoda, że tuż po 1989 roku zabrakło wielu decyzji także w takich kwestiach, ale lepiej późno niż wcale - dodaje parlamentarzysta. - Nadszedł czas odbudowywania prawdy historycznej. Kilkadziesiąt lat milczenia wobec Zbrodni Katyńskiej przyczyniło się do relatywizowania brutalności sowieckiego imperium zła. Dziś widzimy tego konsekwencje u naszego sąsiada. Cieszę się, że coraz więcej samorządów podejmuje działania na rzecz usuwania z przestrzeni publicznej sowieckich symboli. Bo Armia Radziecka nie była wyzwolicielem Polski.
Działania podejmuje też prezydent Kalisza Krystian Kinastowski. Zwrócił się do Instytutu Pamięci Narodowej o opinię w sprawie możliwości usunięcia z cmentarza żołnierzy radzieckich czerwonych gwiazd z sierpem i młotem oraz stojących tam armat, rozebrania cmentarnych obelisków i tzw. bramy wyzwolenia.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?