Żeby referendum było ważne, musi wziąć w nim udział niemal 5 tysięcy osób z Murowanej Gośliny.
Burmistrz Murowanej Gośliny jest spokojny o wynik referendum
Zarówno burmistrz Dariusz Urbański, jak i jego sympatycy są spokojni i uważają, że referendum jest inicjatywą jednej osoby. Co więcej, są przekonani, że w referendum nie będzie wystarczającej frekwencji.
- O wynik referendum jestem spokojny. W większości referenda w Polsce są nieskuteczne, ludzie w 2018 roku dokonali już wyboru, więc jestem bardzo spokojny. Nie będzie wystarczającej frekwencji, rozmawiałem z moimi sympatykami, wyborcami i przewiduje, że do urn pójdzie około 10 proc. uprawnionych wyborców, a musi przynajmniej 3/5. Nic w tym zakresie nie robię. Nie biorę pod uwagę, że może stać się inaczej. Gwarantuję, że referendum będzie nieskuteczne, jestem tego pewien
- mówi burmistrz Murowanej Gośliny Dariusz Urbański.
Burmistrz zapowiada też, że weźmie udział w kolejnych wyborach, o ich przebieg również jest spokojny. Swoje zdanie argumentuje tym, że w poprzednich wyborach wygrał w pierwszej turze, mimo trzech kontrkandydatów. Twierdzi również, że zna mieszkańców i ich potrzeby. Urbański zdecydował także, że 29 sierpnia nie wybierze się jednak do urny.
- Nie będę brał udziału w hucpie politycznej i tego nie legitymizuję, zarzuty, które są mi stawiane są absurdalne. Referendum jest zorganizowane przez grupę nieprzychylnych mi osób i tak do odbieram
- dodaje burmistrz.
Damian Dubina z biura komunikacji w Murowanej Goślinie twierdzi również, że nie ma powodów, dla których obecna kadencja burmistrza miałaby być skrócona, a afery nie są prawdziwymi aferami, a są tak nazywane wyłącznie przez opozycyjnego radnego. Według niego nie ma też żadnych nieprawidłowości w pracy burmistrza, a wszelkie nieścisłości zostały już wyjaśnione.
Referendum w Murowanej Goślinie: gorzej nie będzie?
- Przewiduję sukces referendum. Burmistrz twierdził, że nie zbierzemy głosów poparcia referendum, twierdził też, że referendum się nie odbędzie, więc to, co mówi można włożyć między bajki. Myślę, że frekwencja będzie osiągnięta bez większego problemu
- mówi Błażej Kaźmierczak, jeden z inicjatorów referendum.
Inicjatywa referendalna jednogłośnie podkreśla, że żaden z jej członków nie będzie startować w ewentualnych wyborach na burmistrza, nie zamierzają również opowiadać się po żadnej ze stron ani popierać publicznie ewentualnego kandydata. Taką decyzję motywują tym, że inicjatywa podjęta jest ponad podziałami, bo wśród osób popierających referendum są sympatycy różnych opcji politycznych.
- Naprawdę każda opcja będzie lepsza niż dotychczasowy burmistrz. Oczekujemy natychmiastowych zmian w Murowanej Goślinie
- podkreśla Kaźmierczak.
Inicjatorzy referendum podkreślają, że afery toczące się wokół burmistrza zagrażają wizerunkowi miasta, a jego działalność ogranicza możliwości weryfikacji jego skuteczności. Wskazują też na problem z dostępem do informacji i wyjaśnień dla radnych opozycyjnych.
Organizatorzy referendum zorganizowali zbiórkę, z której 100% wpłat ma iść na promocję akcji i organizację referendum.
Jakie uprawnienia ma straż miejska?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?