MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brakuje pracowników w turystyce. Do Poznania wrócili turyści, ale zorganizowane grupy zagraniczne wciąż boją się wojny

Emilia Bromber
Emilia Bromber
Do Poznania wrócili turyści, ale zorganizowane grupy zagraniczne wciąż boją się wojny.
Do Poznania wrócili turyści, ale zorganizowane grupy zagraniczne wciąż boją się wojny. Adam Jastrzębowski
Mimo rosnących cen dużą popularnością cieszą się wczasy za granicą oraz lokalna gastronomia. W tym roku zagraniczne wakacje podrożały. Do czasu agresji Rosji na Ukrainę ceny utrzymywały się na stałym poziomie. – Od połowy marca widzimy spory wzrost i dzieje się to z tygodnia na tydzień. Nie wydaje się, żeby ceny miały maleć lub się zatrzymać, więc jeśli ktoś jeszcze nie wykupił wczasów, to radzimy, żeby zrobił to już. Raczej nie będzie ofert last minute, bo i autokary, i samoloty jeżdżą wypełnione – mówi Rafał Czaja.

Strajk pracowników Ryanaira w Belgii, Portugalii, Hiszpanii, Francji i Włoszech, jednodniowy protest w Tunezji oraz problemy z obsługą na lotniskach w Wielkiej Brytanii rodzą pytania o stan branży turystycznej w pierwszy dzień wakacji. Liczba pasażerów chcących skorzystać z podróży samolotami rośnie, jednak wypełnienie luki w personelu po pandemicznej przerwie wymaga czasu. Powoduje to liczne problemy lotnisk i linii lotniczych w całej Europie.

- W branży czujemy lekki chaos. Wiele lotów wylatuje z opóźnieniem. Ostatnio dostajemy takie sygnały z Modlina, Toskanii, Bolonii, Londynu, Majorki – mówi Rafał Czaja, prezydent Wielkopolskiej Izby Turystycznej. - Mniejsze opóźnienia są w sektorze czarterów, ale też występują.

Problem z personelem mają także przewoźnicy autokarowi, którym dramatycznie brakuje kierowców. - Mamy sygnały od organizacji zrzeszonych, że firmy zajmujące się przewozami autokarowymi, nie przyjmują kursów, bo nie mają kierowców. Ze względu na przepisy regulujące czas pracy kierowców często dany kurs musi mieć dwóch kierowców. Zdarza się, że przewoźnik nie może przyjąć zlecenia, bo ma ograniczony personel – komentuje Rafał Czaja.

Wakacje będą droższe

W tym roku zagraniczne wakacje podrożały. Do czasu agresji Rosji na Ukrainę ceny utrzymywały się na stałym poziomie, a ci, którzy kupili wczasy do połowy marca zyskali. Najniższe ceny są we wrześniu, październiku i listopadzie.

– Od połowy marca widzimy spory wzrost i dzieje się to z tygodnia na tydzień. Nie wydaje się, żeby ceny miały maleć lub się zatrzymać, więc jeśli ktoś jeszcze nie wykupił wczasów, to radzimy, żeby zrobił to już. Raczej nie będzie ofert last minute, bo i autokary, i samoloty jeżdżą wypełnione – mówi Rafał Czaja.

Turystyka wyjazdowa odżyła po pandemii. - Obserwujemy tu pewien paradoks. Z jednej strony mówimy o inflacji, wysokich stopach procentowych, a z drugiej strony sprzedaż wycieczek rośnie. Podczas pandemii zaoszczędziliśmy a podróże przestały być towarem luksusowym i weszły do codzienności – komentuje Czaja.

Do Poznania wrócili turyści

Obłożenie pokoi hotelowych w Poznaniu wróciło do poziomu sprzed pandemii – w maju 2022 wyniosło ono 72 proc., a w maju 2019 było to 70 proc.

- Wynika to z jednej strony z rosnącego zainteresowania Poznaniem wśród turystów krajowych, z drugiej z dużej liczby wydarzeń targowych, kongresów oraz imprez korporacyjnych. Dużym zainteresowaniem turystów cieszy się Stare Miasto, Jeżyce, Cytadela oraz Malta – mówi Jan Mazurczak, prezes Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej.

Cały czas jednak do Poznania nie przyjeżdżają zorganizowane grupy zagraniczne, które zaczęły masowo anulować rezerwacje po wybuchu wojny w Ukrainie. - Jest to związane z wizerunkiem Polski za granicą. Prawie nie ma zorganizowanych grup z Hiszpanii czy Włoch i nic tu nie daje praca z zagranicznymi biurami podróży, po prostu ludzie z południa Europy boja się wojny u nas. Od marca mamy wielką falę anulacji – komentuje Mazurczak.

Z kolei gastronomia cały czas ma ogromny problem z personelem – brakuje wykwalifikowanych kucharzy i kelnerów, bo wielu z nich poszło pracować do innych branż. W restauracjach panuje duży ruch, a do ulubionych miejsc najlepiej zarezerwować stolik. Popularności lokali nie hamują wysokie ceny, które wciąż będą rosnąć ze względu na inflację. – Restauratorzy podnoszą ceny, ale nie o tyle, o ile wzrosły koszty utrzymania, bo boją się utraty klientów – mówi Mazurczak.

Jezioro Ostrowskie, Przyjezierze. Plaża cofnęła się o 10-15 metrów. Kolejne zdjęcie --->

Znikające jeziora Pojezierza Gnieźnieńskiego. Poziom wody ob...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski