Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biznesmeni z Poznania wygrali w Luksemburgu z Urzędem Skarbowym

Łukasz Cieśla, Małgorzata Linettej
Marek Pawlik uważa, że błąd popełnili urzędnicy skarbowi.
Marek Pawlik uważa, że błąd popełnili urzędnicy skarbowi. Paweł Miecznik
Wszystko wskazuje na to, że poznański Urząd Skarbowy przegra spór z firmą, której zeznanie podatkowe zakwestionował. Skarb Państwa będzie więc musiał wtedy zapłacić przedsiębiorcom kilkaset tysięcy złotych. Po ich stronie stanął właśnie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu.

Historia sporu sięga 2007 roku. Dwaj biznesmeni z Poznania kupili 10 ha ziemi w woj. łódzkim. Była to kopalnia odkrywkowa trawertynu, skały używanej np. do budowy dróg. Grunt kupili jako osoby fizyczne. Potem założyli firmę - Kopalnię Odkrywkową Polski Trawertyn. "Wnieśli" do niej zakupione złoże. W zeznaniu podatkowym firma domagała się odliczenia podatku VAT od nabytego gruntu. Urząd Skarbowy w Poznaniu uznał, że takie prawo jej nie przysługuje, bo złoża nie kupiła firma, lecz jej właściciele jako osoby fizyczne.


**Czytaj także:

Firma kontra Urząd Skarbowy. Rozstrzygnie trybunał w Luksemburgu

Sąd: Urzędnicy popełnili poważne błędy
Prawo: Urzędnicy sami zapłacą za błędy**

Przedsiębiorcy kwestionowali tę decyzję. Jednak racji nie przyznała im ani Izba Skarbowa, ani potem Wojewódzki Sąd Administracyjny. Przełom nastąpił dopiero w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. NSA postanowił zadać pytanie trybunałowi w Luksemburgu. Niedawno zapadło orzeczenie.

- Trybunał stwierdził, że w tej sprawie nie powinno być wątpliwości interpretacyjnych. Przyznał nam rację - mówi Marek Pawlik, poznański doradca podatkowy reprezentujący "Polski Trawertyn".

Jak poznańscy urzędnicy tłumaczą się ze swoich błędnych interpretacji przepisów?

- Wyrok trybunału zawiera odpowiedź na pytanie, z którym zwrócił się NSA. Nie jest rozstrzygnięciem sprawy, a więc przedwczesne jest komentowanie kwestii związanych z ewentualnym naruszeniem prawa - uważa Małgorzata Spychała-Szuszczyńska, rzecznik prasowy poznańskiej Izby Skarbowej.

Rzeczywiście, NSA, który zapytał trybunał w Luksemburgu, jeszcze nie rozstrzygnął sprawy. Ale jak podkreśla doradca Marek Pawlik, po to polski sąd pytał trybunał, żeby poznać jego zdanie. I trybunał orzekł, że przedsiębiorcom należy się zwrot. Dlatego polski sąd nie będzie miał pola manewru, jest związany wyrokiem z Luksemburga.

W sprawie pojawia się jeszcze jeden aspekt. Obaj przedsiębiorcy jakiś czas temu usłyszeli zarzuty karno-skarbowe. Postępowania przeciwko nim jednak zawieszono.

- To zła, ale, niestety, powszechna praktyka, że zarzuty stawia się jeszcze przed rozstrzygnięciem wszystkich wątpliwości. Klienci się do nich nie przyznali i jak pokazuje orzeczenie trybunału, zachowali się właściwie - stwierdza Pawlik.

Konsekwencję za sprawę "Polskiego Trawertynu" poniosą zapewne podatnicy. Jeśli firma wygra, co wydaje się przesądzone, Skarb Państwa będzie musiał zapłacić im kilkaset tys. zł odsetek od kwoty, którą przed laty zakwestionował fiskus. Czy urzędnicy poniosą jakiekolwiek konsekwencje? Zapytana o to przez nas rzecznik poznańskiej Izby Skarbowej odesłała do zapisów ustawy o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych.

Marek Pawlik nie wierzy w poniesienie konsekwencji przez urzędników, bo warunkiem pociągnięcia do odpowiedzialności jest rażące naruszenie prawa. A za takie nie uznaje się wybranie jednej z możliwych wersji interpretacji przepisów.

Podobnego zdania jest poseł PO Adam Szejnfeld, który był jednym z "motorów" uchwalenia ustawy. - Nie znam szczegółowo sprawy, jednak urzędnik nie może być ukarany za wybranie interpretacji przepisów - podkreśla Adam Szejnfeld i dodaje, że warunkiem ukarania urzędnika musi być udowodnienie mu świadomego lub nieświadomego działania na niekorzyść obywatela.
Ustawa o odpowiedzialności majątkowej urzędników weszła w życie w maju ub.r. Do tej pory na jej podstawie nie doszło do ukarania funkcjonariusza publicznego.

Marek Pawlik podkreśla, że "niewinne" wybranie niewłaściwej wersji przez poznański urząd skarbowy będzie dodatkowo kosztować podatników, kilkaset tys. zł z tytułu odsetek od nieterminowo zwróconej nadpłaty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski