MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bank zablokował mu konto, bo nie zapłacił za parkowanie 50 zł

TR
O kierowcę, który pod koniec 2011 roku zaparkował przy Szamarzewskiego nie płacąc za bilet, oddział egzekucji upomniał się kilka dni temu. Egzekucja 50 złotych okazała się wyjątkowo dotkliwa.
O kierowcę, który pod koniec 2011 roku zaparkował przy Szamarzewskiego nie płacąc za bilet, oddział egzekucji upomniał się kilka dni temu. Egzekucja 50 złotych okazała się wyjątkowo dotkliwa.
Nieopłacony postój w strefie parkowania przy Szamarzewskiego kosztował poznaniaka zablokowanie konta. ZDM chciał od niego tylko 50 złotych. To jego bank zdecydował o zamrożeniu mu całej gotówki.

Chcesz zapłacić za zakupy w supermarkecie, ale twoje konto bez ostrzeżenia zostało zablokowane? Wyobraź sobie, że spotyka cię to nie w Poznaniu, ale na drugim końcu Polski albo świata. Nie masz jak zapłacić za bilet na pociąg czy samolot, a nieuregulowanie rachunku za nocleg w hotelu może skończyć się kłopotami z policją. To wszystko może cię spotkać z powodu nieopłaconego biletu w strefie płatnego parkowania.

Czytaj także:

Czy Wildzie potrzebna jest Strefa Płatnego Parkowania? Głosowanie trwa do środy

Poznaniak, którego to spotkało w ubiegły czwartek, mówi z ironią, że miał szczęście - wiadomość o blokadzie spadła na niego podczas zakupów. Gdyby urzędnicy się pośpieszyli kilka tygodni, to blokada dopadłaby go w... Hiszpanii.

- Nie kwestionuję prawa do ściągania przez miasto swoich należności - mówi. - Nie zapłaciłem za postój. Miasto miało prawo upomnieć się o swoje. Jednak sposób w jaki to zrobiło przekracza moim zdaniem granice nie tylko zdrowego rozsądku. 50 złotych to nie jest powód dla którego należy blokować komuś konto i odcinać go całkowicie od pieniędzy.

To jednak nie miasto odcięło poznaniaka od pieniędzy.

- Nasza rola kończy się na wysłaniu do banku zawiadomienia o zajęciu praw majątkowych, w tym przypadku w kwocie 50 złotych - mówi Agnieszka Grześkowiak, pełniąca obowiązki kierownika oddziału egzekucyjnego w wydziale finansowym. - To bank podejmuje decyzję, czy blokuje środki odpowiadające kwocie wierzytelności czy całe konto. Nie mamy na to żadnego wpływu.

Parking na Ławicy: 6 zł za półgodzinne parkowanie!

Poznaniak jest klientem Pekao SA. Kiedy w czwartek wieczorem przestał być wypłacalny, zadzwonił na infolinię banku. Tam uzyskał jedynie informację, że jego konto zostało zablokowane. O tym, że stało się to na wniosek urzędu, dowiedział się dopiero następnego dnia w oddziale Pekao na placu Wolności.

To było wszystko, na co mógł liczyć - o tym, że to bank z własnej inicjatywy zablokował mu więcej niż 50 złotych nikt mu nie powiedział. Ani w banku, ani w urzędzie.

- Wiem ze słyszenia, że praktyki banków są różne - mówi Agnieszka Grześkowiak. - Ze słyszenia, gdyż mieszkańcy najpierw do nas przychodzą z pytaniem, dlaczego na przykład zablokowano im dwa z trzech rachunków bankowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski