W ubiegłym roku Aquanet w Poznaniu skontrolowała 2,5 tys. posesji. Sprawdzano także gminy: Puszczykowo, Luboń, Swarzędz, Suchy Las, Czerwonak oraz Kórnik. Przez sześć miesięcy tego roku pod lupę wzięto już 1082 nieruchomości. Okazało się, że 138 właścicieli posesji nielegalnie zrzucało ścieki, a 38 pobierało wodę.
Polecamy:
Aquanet w Poznaniu ściga oszustów. 200 tys. zł kary dla rekordzisty!
- Obecnie toczy się postępowanie w ośmiu sprawach - tłumaczy Dorota Wiśniewska, rzecznik Aquanetu w Poznaniu. I zastrzega: - Aquanet nie stosuje kar. Pobieramy opłaty z tytułu ujawnienia na przykład nielegalnej instalacji.
Aquanet w Poznaniu nie stosuje kar. Ale pobiera opłaty dodatkowe...
Co grozi zatem takiemu delikwentowi? Gdy Aquanet w Poznaniu ujawni nielegalny proceder będzie musiał zapłacić 1 tys. zł (plus 23 proc. VAT). Następnie czeka go opłata za korzystanie z kanalizacji za okres do trzech lat wstecz. Jest ona naliczana na podstawie zużycia wody (1:1). I mogą to być niemałe kwoty, rzędu nawet kilku tysięcy. Choć Aquanet w Poznaniu namierzył też firmę, która musiała zapłacić aż 200 tys. zł. Ale to dopiero początek kłopotów.
Sprawdź również:
Aquanet w Poznaniu ma więcej inwestować! [FILM]
- W przypadku spisania protokołu ujawnienia nielegalnego podłączenia Aquanet w Poznaniu składa na policję zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa - wyjaśnia D. Wiśniewska. I dodaje, że gdy wyrok będzie skazujący, to trzeba liczyć się z koniecznością naprawienia szkody, którą poniósł Aquanet. A ponadto należy też zalegalizować przyłączenie.
Przeczytaj też:
Aquanet w Poznaniu ma ściekowy pomysł na Pokrzywno. Jaki?
I nie jest to tylko straszenie nieuczciwych klientów, bo wyroki skazujące już były. Trzeba mieć na uwadze, że gdy nielegalne przyłączenie się do kanalizacji czy wodociągu jest wykroczeniem i grozi za to grzywna do 5 tys. zł, to już nielegalne spuszczenie ścieków do kanalizacji jest przestępstwem. Grozi za nie ograniczenie wolności i grzywna do 10 tys. zł. A Aquanet non stop kontroluje. Co więcej sprawdza też powtórnie te same posesje. Rozpowszechnienie informacji o akcji ścigania nielegalnych klientów przyniosło efekt.
- Z 138 wykrytych w tych roku posesji, które nielegalnie zrzucały ścieki, 28 to samoujawnienia - mówi D. Wiśniewska.
Polecamy:
Aquanet w Poznaniu ściga oszustów. 200 tys. zł kary dla rekordzisty!
Lepiej przyznać się samemu do nieuczciwych praktyk, bo wtedy taka osoba może liczyć na pewną taryfę ulgową. Zaległości będzie musiała zapłacić, ale ominie ją sąd.
Sprawdź również:
Aquanet w Poznaniu ma więcej inwestować! [FILM]
Pod lupę posesje biorą też strażnicy
Nie tylko Aquanet w Poznaniu bierze pod lupę posesje. Porzucanie śmieci w kanałach, strumykach; wylewanie fekalii do stawów czy rowów melioracyjnych - to przykłady wykryte w czasie kontroli, prowadzonych m.in. przez Straż Miejską.
W ubiegłym roku strażnicy skontrolowali ponad 1,8 tys. nieruchomości. W 229 przypadkach stwierdzono brak umów na wywóz odpadów lub nieczystości. Gdzie one trafiały? Np. do strumyka Górczynka, gdzie nagromadzone odpady spowodowały spiętrzenie się lustra wody. Z kolei w rejonie ulicy Łysy Młyn "zapobiegliwy" właściciel posesji zainstalował rury, prowadzące do rowu melioracyjnego i tym sposobem pozbywał się nieczystości. Jeszcze większą pomysłowością i nonszalancją wykazał się właściciel jednej z nieruchomości na Piątkowie. Zamontował rurę przechodzącą przez ścianę budynku, którą spuszczał ścieki kuchenne. To właśnie na Piątkowie na 48 skontrolowanych posesji, w 34 ujawniono nieprawidłowości. - Właściciele, tych posesji zostali ukarani i zobowiązani do podpisania umów - mówi Przemysław Piwecki, rzecznik Straży Miejskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
