Wargaming.net na całym świecie angażuje się w przedsięwzięcia związane z historią wojskowości. Twórca gry, której używa już 50 mln osób na świecie i ponad 1 mln Polaków, w naszym kraju chce wspierać akurat poznańską placówkę.
- Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu posiada jedną z największych kolekcji ciężkiego sprzętu. Bardzo cenimy ich pasję odnajdywania maszyn, często w opłakanym stanie i przeprowadzanie remontów w najdrobniejszych detalach. Jako producent gry czołgowej mamy w sobie ten sam żar, tylko że cyfrowy - twierdzi Konrad Rawiński, przedstawiciel Wargaming.net. - Wydaje mi się, że jeśli łączy nas wspólna pasja, możemy wspólnie zrobić coś dobrego dla dziedzictwa narodowego, kultury i społeczeństwa - dodaje.
ZOBACZ ZDJĘCIA - MUZEUM BRONI PANCERNEJ I JEGO NIESAMOWITE POJAZDY!
Producent gry na początek współpracy chce sfinansować remont jednego z czołgów. Takie wsparcie byłoby przydatne gdyż jak dotąd pojazdy w MBP są naprawiane głównie osobistym wysiłkiem miłośników broni pancernej.
Niestety, chociaż Wargaming.net propozycję złożył już w ubiegłym roku, to dotąd nie doczekała się ona realizacji. Problem leży w sytuacji prawnej MBP. Jego kolekcja zabytków jest wprawdzie zarejestrowana, ale muzeum nie jest samodzielną placówką, działa w ramach Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych, które z kolei podlega Ministerstwu Obrony.
Sytuacja poznańskiej placówki wpływa nie tylko na trudności z pozyskiwaniem funduszy, ale także na powiększanie kolekcji broni pancernej. MBP nie mogło obronić się przed decyzją o zabraniu do stolicy sprowadzonego z Afganistanu do Poznania unikatowego Renault FT-17. Rozwiązaniem byłoby uzyskanie przez MBP formalnego statusu prawnego muzeum.
- Próby zmiany funkcjonowania Muzeum CSWL były już wykonywane parę lat temu (i w dalszym ciągu jest to rozważane), lecz usytuowanie i zmiany organizacyjne jakie musiałyby nastąpić (m.in. osobne wejście) powoduje, że na razie pozostaje to w sferze planowania. Tym bardziej, że decyzja o utworzeniu muzeum pozostaje w kompetencji ministra obrony narodowej - wyjaśnia kpt. Jacek Thomas, oficer prasowy CSWL.
- Martwi mnie taka sytuacja. Muzeum Broni Pancernej jest chlubą Poznania, ale mogłoby być prawdziwą perłą w skali kraju. Trzeba zrobić wszystko co tylko możliwe, by ono mogło się rozwijać i było szeroko dostępne. To przecież jest także w interesie MON, bo poznańskie muzeum jest wspaniała promocją wojska - uważa Leszek Klepka, były wiceprezydent Poznania.
MBP istnieje od 1963 roku.Dysponuje ponad 40 pancernymi działami i pojazdami, z których wiele ma charakter unikatowy. Do niezwykle cennych eksponatów należy pieczołowicie odrestaurowany niemiecki Stug IV oraz rosyjski niszczyciel czołgów SU-100. Kolekcja cały czas się poszerza np. w ub. roku wzbogaciła się o dwa amerykańskie czołgi Patton sprowadzone z Grecji. Prawdziwa ozdobą zbiorów miał być Renault FT-17, ale MON poleciło przekazać czołg do Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.
W odróżnieniu od wielu placówek muzealnych czołgi w MBP w większości są sprawne. Wciąż też trwa przywracanie do życia pozostałych pojazdów. W tym roku udało się naprawić uszkodzony podczas walk z UPA lekki czołg T-70, trwa też remont czołgu ciężkiego IS-2.
Wargaming.net podjął decyzje o wsparciu MBP po ubiegłorocznym zlocie fanów gry "World of Tanks", który odbył się w Poznaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?