Leżącą na ziemi i umorusaną smarem flagę zauważył klient stacji diagnostycznej, który zbulwersowany tym faktem postanowił powiadomić media.
- Hitlerowcy wycierali swoje buty naszą flagą i niepojętym jest, żeby Polacy w wolnym już kraju, czyścili narzędzia i wycierali ręce biało-czerwoną flagą - mówił.
- Nikt nie złożył doniesienia dotyczącego znieważenia polskiej flagi - informuje Piotr Rosiński, rzecznik prasowy KMP w Lesznie.
Zastępca kierownika stacji diagnostyki pojazdów PZM zaprzecza, aby flagą pracownicy firmy wycierali brudne ręce lub narzędzia.
- Fakt, leżała na ziemi, ale już została zabrana - wyjaśnia Tadeusz Kamieniarz. - Nie wiem, jakim sposobem flaga znalazła się w zakładzie, pewnie została przywieziona w worku z czyściwem. Tego dnia nie było mnie w pracy, ale rozmawiałem z pracownikami, którzy twierdzą, że nie wycierali nią rąk. Nie ma już flagi. Zabrałem ją i spaliłem, by zakończyć sprawę profanacji - dodaje.
Polskie prawo przewiduje kary za znieważenie narodowych barw. W kodeksie karnym jest zapis mówiący, że za taki czyn grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do jednego roku. Zapis obowiązuje również osobę, która jest świadkiem tego typu aktu, do powiadomienia policji lub prokuratury o popełnieniu przestępstwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?