Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zachodnia Obwodnica Poznania, czyli mniej korków w mieście

Marcin Idczak
Mniejszy ruch jest na Arciszewskiego, Przybyszewskiego, Dąbrowskiego i Obornickiej
Mniejszy ruch jest na Arciszewskiego, Przybyszewskiego, Dąbrowskiego i Obornickiej Waldemar Wylegalski
O wiele łatwiej przejechać głównymi arteriami Poznania po otwarciu całej Zachodniej Obwodnicy Poznania. Tiry wyniosły się z miasta.

Po otwarciu Zachodniej Obwodnicy Poznania znacznie zmniejszył się ruch na wielu miejskich ulicach. Co prawda, nowa trasa została oddana kierowcom do użytku przed świętami, to jednak nadal po 6 stycznia (był to ostatni wolny dzień od pracy) na takich ulicach jak Dąbrowskiego, Przybyszewskiego, Arciszewskiego czy Obornicka widać znacznie mniej samochodów niż wcześniej.

- Zdecydowanie ubyło tirów, jedzie się znacznie szybciej, łatwiej przejechać przez skrzyżowania - mówi Krzysztof Kaczyński, taksówkarz.

ZOBACZ: Zachodnia Obwodnica Poznania otwarta. Kierowcy mogą już nią całą jeździć [ZDJĘCIA, WIDEO]

Jego spostrzeżenia potwierdzają kierowcy, którzy muszą jeździć ulicą Obornicką. - Jazda jest diametralnie inna niż jeszcze przed miesiącem. Trudno mi się teraz przystosować do sytuacji na drodze, do tego, że jadę, a nie stoję w korkach - stwierdza jeden z kierowców.

To, co zauważyli kierowcy, potwierdzają dane zebrane z urządzeń GPS zamontowanych w samochodach jeżdżących po Poznaniu.

- Największy przyrost prędkości zanotowano na ulicy Obornickiej - tutaj kierowcy jeżdżą aż 8 km/h szybciej! - mówi Kinga Przybysz z serwisu Korkowo.pl. - Sytuacja ta spowodowana jest przeniesieniem części ruchu, szczególnie transportowego, na obwodnicę - dodaje.

Wyjaśnia, że bardzo możliwe, że liczba tirów przejeżdżających ul. Obornicką może spaść nawet 30 procent.

Natomiast na takich ulicach jak Arciszewskiego, Przybyszewskiego czy też Dąbrowskiego średnia prędkość samochodów wzrosła o 3 do 4 km/h. Warto również pamiętać, że kierowcy wybierają swoje trasy, kierując się również nawykami, a nie mieli oni na razie czasu na przyzwyczajenie się do nowej obwodnicy.

- Z czasem liczba samochodów na obwodnicy wzrośnie, a na poznańskich drogach spadnie - tłumaczy Kinga Przybysz z portalu Korkowo.pl.

Innego zdania jest Michał Beim, specjalista od komunikacji z Instytutu Sobieskiego. On stwierdza, że za jakiś czas znów mogą pojawić się większe korki na wspomnianych ulicach. To dlatego, że ci kierowcy, którzy do tej pory, z uwagi na zatory, woleli jechać tramwajami znów mogą wybrać jako środek lokomocji swoje auto.

- Dlatego należy stworzyć takie warunki, by nadal wybierali tramwaj lub autobus - dodaje Michał Beim.

Na samej Zachodniej Obwodnicy Poznania największy ruch panuje pomiędzy Swadzimiem a autostradą A2. Mniejszy jest natomiast na nowym odcinku pomiędzy Złotkowem a Swadzimiem. Choć trasa jest gotowa od 20 grudnia, to w tej ostatniej miejscowości wciąż trwają prace.

- Kończymy budowę znajdującego się tam węzła. Zgodnie z harmonogramem prace mogą potrwać do kwietnia - mówi Alina Cieślak z poznańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski