Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Te koncerty mają swój nerw - z profesor Elżbietą Karolak, organistką

Marek Zaradniak
Elżbieta Karolak jest członkiem  Rady Artystycznej Staromiejskich Koncertów Organowych w Poznaniu.
Elżbieta Karolak jest członkiem Rady Artystycznej Staromiejskich Koncertów Organowych w Poznaniu. Archiwum Elżbiety Karolak
Z profesor Elżbietą Karolak, organistką rozmawiamy i Staromiejskich Koncertach Organowych w Poznaniu.

Skąd wziął się pomysł na Staromiejskie Koncerty Organowe w czwartki lipca i sierpnia wieczorem w poznańskiej farze?
Tak naprawdę przyniosła go do mnie Bogusława Nagajew z Wydziału Kultury i Dziedzictwa Urzędu Miasta w Poznaniu. W tamtych czasach odbywały się koncerty targowe i wieczory organowe w Akademii Muzycznej. Obserwując je stwierdziła, że koncerty organowe mogą latem odbywać się także w farze. Spotkaliśmy się wtedy we trójkę: Bogusława Nagajew, Sławomir Kamiński i ja.

Kiedy to było?
Dokładnie nie pamiętam, ale chyba ćwierć wieku temu.

Czy to konkurencja dla koncertów jakie odbywają się w farze latem codziennie niemal w południe?
Nie. Nasze koncerty, które rozpoczynają się zawsze o godzinie 20 są ich uzupełnieniem.

Jakie jest ich miejsce w muzycznym Poznaniu?
Letnie koncerty farne w południe to koncerty dla turystów, którzy są krótko w Poznaniu. Muszą zobaczyć dużo i to musi pozostać w ich świadomości. W związku z tym otrzymują koncert w pigułce z komentarzem na temat instrumentu. Utwory są zwarte, krótkie. Nie ma całych cykli. Natomiast wieczorem przychodzą ludzie, którzy mają więcej czasu. Otrzymują też koncert opatrzony komentarzem, ale bardziej pogłębionym. Otrzymują też cykle koncertowe. Utwory są dłuższe. Programy są osadzone wokół jakiegoś nerwu, linii programowej. W tym roku akurat tak się udało, że obok znanych utworów organowych każdy wykonawca przywozi ze sobą utwory mniej znane ze swojego kraju.

Skąd się biorą wykonawcy, których słuchamy?
To rezultat naszych kontaktów i rozeznania, a także opinii naszych studentów i absolwentów. Młodych organistów, którzy proponują Radzie Artystycznej swoje kandydatury, bo gdzieś poznali kogoś ciekawego na konkursie albo po konkursie.

Na kogo można się będzie wybrać jeszcze w sierpniu.
Myślę, że wszyscy organiści, których prezentujemy to bardzo ciekawi artyści. Jeszcze w ostatni czwartek lipca zagra Federico del Sordo. Jest on organistą, ale i klawesynistą i muzykologiem. Jest profesorem klasy organów w Pontificio Instituto di Musica Sacra oraz w Konserwatorium Św. Cecylii w Rzymie. Za tydzień 7 sierpnia zagra Thomas Sauer organista Katedry Świętej Jadwigi w Berlinie. W takich miejscach zatrudnieni są zawsze nie tylko znakomici interpretatorzy, ale i muzycy czujący liturgiczną stronę utworu. Może w tej liturgicznej stronie wykonania nie widać bezpośrednio ich osobowości, ale pośrednio zawsze. Dlatego, że organista, który jest związany z posługą kościelną zupełnie inaczej pojmuje utwory koncertowe, dogłębnie wnikając w ich sens i jego autokreacja jest dużo mniejsza. To osobowości, które wnikają przede wszystkim w intencje kompozytora i obudowują to swoją osobowością. 14 sierpnia wystąpi Tomasz Zebura, organista najmłodszego pokolenia, laureat wielu konkursów po studiach w Lubecce, które ukończył z oceną 1 czyli celująco, a to się rzadko zdarza. Wcześniej z takim samym wynikiem spośród Polaków ukończył je tam Jarosław Tarnawski a w tym roku Joanna Marciniak.
21 sierpnia usłyszmy duet organowy Reinhardt Seeliger i Henri Ormiers. Duety organowe to rzadkość. Finał cyklu to koncert Węgra Balazsa Szabo. Jest on właściwie autodydaktą. Studiując w Budapeszcie jeździł do różnych profesorów w Europie. Od każdego czegoś zaznał. To artysta o głębokiej osobowości świetny wirtuoz i improwizator. Zaprosiliśmy go też na kurs organowy "W kręgu Liszta". Liszt był związany z organami Ladegasta, ale był też wybitnym kompozytorem swoich czasów.

A jakie są wasze plany?
Myślimy już na trzy lata do przodu. Powiem tylko, że przyszły rok będzie szczególny, bo to rok Międzynarodowego Konkursu Organowego im. Feliksa Nowowiejskiego jaki odbędzie się w Poznaniu. Jego jurorzy zagrają u nas. Planujemy też koncerty laureatów ostatnich konkursów organowych.

Rozmawiał Marek Zaradniak

Staromiejskie Koncerty Organowe, Fara, Poznań, (ul. Gołębia 1), w każdy czwartek lipca i sierpnia godzina 20, wstęp wolny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski