Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sezon na POR, czyli orkiestra dla rozrywki

Marek Zaradniak
Poznańska Orkiestra Rozrywkowa podczas jednej z prób w swoim studio
Poznańska Orkiestra Rozrywkowa podczas jednej z prób w swoim studio Sławomir Seidler
Muzyczną specjalnością Poznania są od lat orkiestry rozrywkowe Zbigniewa Górnego i Aleksandra Maliszewskiego. Do ich tradycji nawiązuje Poznańska Orkiestra Rozrywkowa, która zadebiutowała przed publicznością w poniedziałkowy wieczór w klubie Pod Pretekstem.

Założony przez trębacza Miłosza Buchowskiego zespół (w skrócie POR) składa się ze studentów i absolwentów akademii muzycznych w Poznaniu i w Katowicach. Do udziału zaprosili wokalistów, którzy dobrze czują czarną muzykę, czyli soul, funky oraz r & b: Agatę Królikowską, Hanię Stach, Kasię Rościńską i Sławomira Uniatowskiego.

Na koncercie dobrze brzmiały sekcja dęta i instrumenty perkusyjne, trochę natomiast zabrakło błyskotliwych solówek gitarzysty. Z orkiestrą dobrze współbrzmiały głosy Hani Stach (szczególnie w "End Of The Road") i Kasi Rościńskiej ("Crazy In Love"). "Mercy, Mercy, Me" nieźle zaśpiewał Sławek Uniatowski, czego nie można powiedzieć o Agacie Królikowskiej, która była... zagłuszana przez kolegów.

Jak debiutowali poprzednicy POR? Założony przez Aleksandra Maliszewskiego Alex Band pierwszy koncert dał razem z grupą VOX podczas Międzynarodowej Wiosny Estradowej w maju 1979 roku w Poznaniu.

- Działamy tak jak kiedyś. Różnica jest tylko taka, że kiedyś były to państwowe etaty w ZPR-ach, a dziś jest to orkiestra prywatna. W Polsce ostatnio gramy ciut mniej. Nie ma zapotrzebowania na tak duże orkiestry. Każdy pyta, czy nie możemy zagrać w mniejszym składzie. Mnie to nie interesuje. Albo gramy jako big band, albo wcale. 15, 16 muzyków i - jeśli jest taka potrzeba - sekcja smyczkowa. Dlatego dużo gramy za granicą. Od 12 listopada przez 7 tygodni gramy w Szwajcarii. Damy tam 85 występów z artystami z całego świata. Mam stałych muzyków, ale jeśli któryś nie może jechać, sięgam do mojego notatnika i szukam innych - opowiada o dzisiejszym Alex Bandzie Aleksander Maliszewski.

- Orkiestra Rozrywkowa Polskiego Radia i Telewizji w Poznaniu powstała w grudniu 1976. Do 1990 roku byliśmy na etatach radia i telewizji. Potem przejąłem inicjatywę i od tego czasu działa Górny Orchestra. Pracujemy w oparciu o umowy... dżentelmeńskie. Trzon zespołu to Young Band, a pozostałych muzyków dobieram w zależności od potrzeb i możliwości - mówi Zbigniew Górny.
Jak widzi szanse POR-a?

- W Poznaniu funkcjonuje kilka orkiestr, ale każda inicjatywa jest dobra. Tym bardziej jeśli robią to młodzi ludzie z powerem - uważa Górny.

- Wszystko zależy od tego, jaką markę sobie wypracujemy. Ważne, że mamy studio i salę prób. Na razie jesteśmy młodymi muzykami, którzy zmierzają w kierunku dobrego grania. A co z tego wyjdzie, to inna sprawa - mówi Miłosz Buchowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski