Anonimowy list od "rodziców uczniów" Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 8 w Poznaniu: "Co złego dzieje się w osiedlowej szkole?"

"Rodzice uczniów ZSP nr 8 w Poznaniu" w anonimowym liście wyrażają swoje niezadowolenie i zaniepokojenie o zdrowie dzieci w sprawie wykonywania remontów w szkole w trakcie trwania lekcji - "chodzi o wejście/wyjście boczne i ogród wewnętrzny".

- Dzieci informują nas, że hałas dobiegający z remontowanych miejsc przeszkadza im podczas zajęć - piszą i dodają: - Ponadto do klas dochodzi zapach, a właściwie smród spalin wydobywających się z maszyn spalinowych służących remontowi. Dzieci narzekają na ból głowy związany z tym smrodem.

Wymieniają dalej smród dymu papierosowego, który pochodzi "prawdopodobnie od ekipy remontowej" i stosowaniu przez pracowników "donośnych wulgaryzmów". Jak zaznaczają, przez to nauczyciele nie mogą otwierać okien.

Okazało się, że w dniach 21-25 marca odbyły się prace remontowe wokół terenu szkoły prowadzone przez Zarząd Dróg Miejskich – budowa parkingu. Dyrektor szkoły, Ewa Krawczyk nie została poinformowana o terminie ani zakresie tych prac.

- Czyszczenie asfaltu, a następnie malowanie pasów i montowanie blokad na asfalcie było uciążliwe dla nas, bo powodowało hałas, kurz oraz silny zapach farby unoszący się w powietrzu. Dodatkowo, w tych dniach było bardzo słonecznie i ciepło, co jeszcze potęgowało niedogodności - wyjaśnia dyrektor.

Jak tłumaczy dalej, ekipa pracująca na parkingu podczas przerw śniadaniowych siadała na schodach szkolnych przy wyjściu ewakuacyjnym "B". Krawczyk nie widziała, aby robotnicy palili papierosy i nie słyszała wulgaryzmów. Nie otrzymała też takich informacji od pracowników szkoły.

W tym samym terminie na terenie patio ekipa zatrudniona przez szkołę układała fragment chodnika z kostki poz-bruk. Dyrektor zapewnia, że nie było żadnych skarg na firmę wykonującą te prace. Remont patio finansowany jest z budżetu szkoły, dlatego jest rozłożony na kilka etapów w latach 2021-2022 - w miarę pozyskiwania pieniędzy. Jego koniec planowany jest na lipiec 2022 r. Aktualnie nie trwają żadne prace, a układane kostki było krótkim dokończeniem etapu rozpoczętego w czasie pandemii.

W liście pojawiły się także oskarżenie dotyczące zamkniętego placu zabaw, który "ma służyć całej społeczności osiedla Bolesława Śmiałego".

Dyrektor tłumaczy, że z placu zabaw przy szkole uczniowie mogą korzystać pod opieką nauczycieli w godzinach lekcji – prócz uszkodzonych urządzeń. Przegląd obiektu wykonany we wrześniu 2021 przez specjalistę BHP wykazał, że stan niektórych zagraża bezpieczeństwu, dlatego zostały one wyłączone z użytkowania. Dyrektor Krawczyk informowała o tym Wydział Oświaty UMP i Radę Osiedla Piątkowo. Niestety do tej pory nie otrzymała pieniędzy na remont sprzętów.

Jesienią plac zabaw był otwarty dla mieszkańców po godzinie 16, a uszkodzone urządzenie zostało oznakowane i zabezpieczone taśmą ochronną.

- Niestety, codziennie ochrona była zerwana, co sugerowało użytkowanie. W tej sytuacji, za radą specjalisty BHP, zdecydowałam się na zamknięcie placu do czasu naprawy/wymiany urządzenia - tłumaczy Krawczyk.

Ponadto zapewnia także, że ma stały kontakt z rodzicami ośmiuset uczniów zarówno podczas spotkań osobistych jak i poprzez dziennik elektroniczny. Z każdym pytaniem rodzice mogą również zadzwonić do szkoły i otrzymują odpowiedź. Poza tym regularnie z rodzicami spotykają się i komunikują wszyscy nauczyciele. Sama dyrektor systematycznie spotyka się z Radą Rodziców. Nikt nie zgłosił opisanych skarg. Tak samo do wydziału oświaty nie wpływały nigdy żadne negatywne sygnały dotyczące tej szkoły.

Zobacz też: