MKTG SR - pasek na kartach artykułów

3-letnie dziecko błyskawiczne trafiło do szpitala. Policjanci zawieźli go radiowozem na sygnale. Zobacz nagranie

Natalia Krawczyk
Natalia Krawczyk
Według relacji kobiety, chłopiec nagle stracił przytomność, nie było z nim żadnego kontaktu, zamykał oczy, a z jego ust wyciekała biała substancja-piana.
Według relacji kobiety, chłopiec nagle stracił przytomność, nie było z nim żadnego kontaktu, zamykał oczy, a z jego ust wyciekała biała substancja-piana. Zrzut ekranu
Policjanci ze Skoków na sygnale zawieźli chłopca do szpitala. - 3-latek był lejący i tracił przytomność - relacjonuje mł. asp. Dominik Zieliński. Przejazd alarmowy radiowozu zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. Finalnine, malec spod Mieściska trafił do szpitala dziecięcego w Poznaniu.

Do dramatycznej akcji doszło w ubiegłą sobotę, 11 marca po godzinie 14. Policjanci ze Skoków - asp.sztab. Sławomir Słoma i asp. Damian Dworek po pracy przy zdarzeniu drogowym w Mieścisku, wracali do swojej jednostki. W pewnym momencie zauważyli jadący z przeciwka samochód, kierowca dał wyraźne sygnały kilkukrotnie zmieniając światła na drogowe.

- Z pojazdu wybiegł mężczyzna, prosząc o szybką pomoc dla wnuka. Poprosił, aby policjanci szybko zawieźli jego synową i jej 3-letniego syna do szpitala, ponieważ wnuk w domu stracił przytomność. On sam miał trudność w kierowaniu, ponieważ w pośpiechu i przypływie adrenaliny doznał urazu głowy uderzając się w drzwi - poinformował mł. asp. Dominik Zieliński.

Walka o stan dziecka w radiowozie trwała przez kilkanaście minut

Funkcjonariusze zabrali matkę z dzieckiem do radiowozu i ruszyli w stronę Wągrowca. Według relacji kobiety, syn nagle stracił przytomność, nie było z nim żadnego kontaktu, zamykał oczy, a z jego ust wyciekała biała substancja-piana.

- Tłumaczyła, że wezwała karetkę pogotowia do domu, lecz długo nie przyjeżdżała. Z uwagi na pogarszający się stan dziecka, postanowiła wraz z teściem zawieźć go do szpitala. W trakcie przejazdu 3-latek był lejący i tracił przytomność. Policjant siedzący z przodu na miejscu pasażera wziął dziecko i przez drogę wybudzał go z omdleń, pilnując, aby nie utraciło przytomności. Jednocześnie dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wągrowcu skontaktował się ze Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym w Wągrowcu, przedstawiając szczegółowo informacje o działaniu policjantów.

Po dotarciu do szpitala malec natychmiast otrzymał pomoc medyków. Po kilku godzinach policjanci rozmawiali telefonicznie z dziadkiem chłopca. Cała sprawa ma swój dobry finał. Malec trafił do szpitala dziecięcego w Poznaniu, gdzie dobrzeje.

Moment przejazdu radiowozu przez skrzyżowania wągrowieckich ulic. Zobacz nagranie:

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski