Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarki PTPS przegrały w Dąbrowie Górniczej 1:3, bo dały pokaz niemocy w ataku

Radosław Patroniak
Atak pilskich siatkarek na pozycję wicelidera OrlenLigi zakończył się fiaskiem. Tauron Dąbrowa Górnicza okazał się drużyną o bardziej wyrównanym i szerokim składzie. W zespole Mirosława Zawieracza zawiodły 2-3 ogniwa i w efekcie siła rażenia PTPS nie była zbyt imponująca.

Pierwszy set upłynął pod znakiem nieskuteczności pilanek w ataku. Źle w spotkanie weszły zwłaszcza Tijana Malesevic i Natalia Krawulska, którą w końcówce partii zmieniła Magdalena Wawrzyniak. Bezradna też była w akcjach z obejścia środkowa Małgorzata Lis. Nadzieję przywróciła seria kąśliwych zagrywek Wawrzyniak, ale w końcówce Tauron znów odzyskał rytm i pewnie wygrał seta.

Po przejściu przebudził się wreszcie blok PTPS. Kilka ataków w swoim stylu wyprowadziła Malesevic i znów można było o niej mówić, że jest objawieniem OrlenLigi. Dzielnie wspierała ją w zbiciach Wawrzyniaki dopiero po wejściu na boisko Katarzyny Zaroślińskiej i Magdaleny Śliwy miejscowe zaczęły odrabiać straty. Na szczęście dla pilanek Tauron zbliżał się trzy razy na dwa punkty i za każdym razem tracił impet. Wygraną gościom zapewniła mocnym atakiem Joanna Kuligowska.

W kolejnej odsłonie spotkania pilskie siatkarki przeniosły się myślami w inną czasoprzestrzeń. Efekt był taki, że przewaga zespołu gospodarzy rosła w oczach i szybko sięgnęła wyniku 16:4. Dramatycznie spadł zwłaszcza poziom przyjęcia zagrywki, choć libero Katarzyna Wysocka nie robiła kardynalnych błędów, ale nie była w stanie pokryć całego boiska. W końcówce trener Mirosław Zawieracz zdecydował się na całkowitą wymianę składu, głównie z myślą, by podstawowe zawodniczki miały czas na spokojne przemyślenia.

Powrót do wyjściowej szóstki (jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną do kwadratu rezerwowych trafiła Wawrzyniak) zaowocował wyrównaną grą, ale wciąż w pilskiej ekipie nie brakowało słabych punktów. Nie przełamała się Lis, a Krawulska dobre momenty przeplatała złymi. Po drugiej serii udanych zagrywek Malesevic Tauron prowadził tylko 19:18, ale Kuligowska w pojedynkę nie była w stanie przeciwstawić się duetowi Magdalena Śliwa (została wybrana MVP meczu) - Joanna Kaczor.

Tauron Dąbrowa Górnicza - PTPS Piła 3:1 (25:22, 20:25, 25:12, 25:21)Tauron: Tokarska, Plchotova, Staniucha-Szczurek, Skowrońska, Dirickx, Kaczor, Stacchiotti (libero) oraz Zaroślińska, Śliwa, Nuszel, Liniarska, Leys.PTPS: Kuligowska, Katic, Malesevic, Lis, Martałek, Krawulska, Wysocka (libero) oraz Naczk, Paszek, Wawrzyniak, Kajzer.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski