Jasne, że tańszym biletem nie przyciągniemy wszystkich. Ale z takich drobnych gestów buduje się wizerunek miasta przyjaznego młodym i rodzinom. Bo nie ma co ukrywać, że szkoła kosztuje i dojazdy do niej także. Tańsze sieciówki na kilka miesięcy dla uczniów to zysk dla domowych budżetów.
Moje wątpliwości budzi natomiast bilet socjalny. Nie sama idea, bo ta jest ze wszech miar słuszna. Obawiam się, by bardziej "obrotni" nie nadużywali tego przywileju. Jednak skoro inne miasta poradziły sobie z tym, to i Poznań da radę.
Jedno napawa mnie optymizmem, że w końcu i władze miasta dojrzały do "promocji" biletowych. Ja jestem pewna, że i komunikacja, i miejska kasa na tym zyska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?