Zwierzęta są porzucane latem. Ich właściciele mają urlopy.

Czytaj też:
Golina: znalazła zwłoki bestialsko zamęczonego psa

Suczka Cookie na początku czerwca została wyrzucona z pędzącego samochodu na ulicy Opolskiej. Przeszła operację. Potrzebuje opieki i spokoju, by dojść do zdrowia.

Zaopiekowali się nią wolontariusze z Fundacji Animalia. Teraz liczą, że uda się znaleźć dla niej nowy dom. Cookie to jedna z wielu ofiar rozpoczynającego się sezonu urlopowego.

- Trafił też do nas szczeniak, którego ktoś wyrzucił z samochodu na trasie niedaleko Buku - opowiadają wolontariusze, którzy opiekują się porzuconymi zwierzętami.

- Do naszego schroniska już w maju i czerwcu trafiło o około dwadzieścia psów więcej niż zazwyczaj. Myślę, że najgorzej będzie w lipcu i sierpniu - potwierdza Robert Wabiński, kierownik placówki przy ul. Bukowskiej.
Do tego schroniska w maju i czerwcu trafiło o 20 psów więcej niż zwykle

- Gdy pies ma czipa, kontaktujemy się z właścicielem - mówi kierownik. Czasami zdarza się, że to opiekunowie szukają zaginionego zwierzaka. Ale to rzadkość. R. Wabiński nie ma wątpliwości, że sporo z nich po prostu jest wyrzucana. W schronisku jest już 540 psów. Zaplanowano je niegdyś na 250-300 zwierzaków.

Fundacja Animalia dla porzucanych psów i kotów szuka domów tymczasowych. Oferuje wyżywienie i opiekę weterynaryjną. Ma także do adopcji 44 psy i 17 kotów. Akcja prowadzona jest na facebooku.
Kontakt mailowy do fundacji: [email protected].

Zobacz też;
Przywiązali psa do opony