W wyścigu finałowym kapitan Lechmy Startu Gniezno pokonał Bartosza Bietrackiego, Jacka Golloba oraz Simona Nielsena. I właśnie starszy z braci Gollobów był największą gwiazdą pilskich zawodów.
- Jak widać nie zapomniałem jak się jeździ na żużlu. Tor w Pile znam zresztą bardzo dobrze, bo zdobywałem tutaj mistrzostwo Polski i to zarówno indywidualnie jak i w drużynie. Nic też dziwnego, że mam stąd same dobre wspomnienia - stwierdził Jacek Gollob zawodach.
W pilskim turnieju z dobrej strony zaprezentował się także jego syn, Oskar Ajtner-Gollob. Obaj panowie spotkali się nawet pod taśmą
i po kapitalnej, żeby nie powiedzieć parowej jeździe, pokonali swoich rywali, Arkadiusza Pawlaka oraz Ondreja Smetanę. Najmłodszy z klanu Gollobów w półfinale musiał już jednak uznać wyższość Nielsena i Bietrackiego.
Sobotni turniej rozgrywano bowiem według startej formuły Grand Prix, w której co kilka wyścigów odbywały się tak zwane eliminatory. To oznaczało, że część zawodników była rozstawiona, a pozostali musieli przebijać się z eliminacji. I właśnie w ich trakcie kilkakrotnie doszło do groźnych sytuacji na torze. W efekcie aż trzykrotnie musiano zmieniać dmuchaną bandę. Największym pechowcem sobotniego turnieju okazał się Damian Adamczak, który po upadku w 15 wyścigu został przewieziony do szpitala.
Czołówka Turnieju Charytatywnego
1. Bjarne Pedersen 15 (3,3,3,3,3), 2. Bartosz Bietracki 15 (2,3,3,3,2,2), 3. Jacek Gollob 10 (1,2,1,3,2,1), 4. Simon Nielsen 10 (3,2,2,3,0), 5. Oskar Ajtner-Gollob 11 (3,3,2,w,2,1), 6. Patryk Karczmarz 7 (1,3,0,2,1), 7. Michał Łopaczewski 8 (2,d,3,3,w), 8. Cyprian Szymko 8 (2,2,2,2,d).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?