Faworytem niedzielnej potyczki byli podopieczni trenera Grzegorza Dzikowskiego, którzy przed miesiącem wygrali w Pile 49:40. Wtedy Ostrovię do zwycięstwa poprowadzili Nicklas Porsing i Peter Karlsson. Nie inaczej było tym razem. Duńczyk i Szwed dowieźli do mety w sumie 25 punktów.
Na uwagę zasługuje również dobra jazda powracającego po dwumeczowej absencji Davida Bellego. Francuz udowodnił, że stać go na dobry wynik. Wydaje się, że tym występem już na stałe załatwił sobie miejsce w podstawowym składzie.
Mecz w znakomitym stylu rozpoczęli gospodarze, którzy po trzech biegach prowadzili już 14:4. Po przerwie na równanie toru goście starali się dotrzymać kroku ostrowianom, ale od 9. wyścigu rozpoczął się zwycięski marsz ostrowian.
Nieudany debiut w zespole Victorii zaliczył Tomasz Walasek, który przed kilkoma dniami został wypożyczony ze Stali Gorzów. 18-letni zawodnik nie zdobył żadnego punktu. Poniżej oczekiwań pojechał również lider drużyny znad Gwdy, Witalij Biełousow. Jedynie Piotr Świst starał się dotrzymać kroku ostrowianom.
MDM Komputery Ostrovia - Victoria Piła 56:34 (pierwszy mecz 49:40 dla Ostrovii, bonus Ostrovia)
Ostrovia: Lahti 6+1 (2,2,1,1), Bellego 10 (3,t,3,1,3), Porsing 15 (3,3,3,3,3), Brzozowski 9+2 (2,1,2,3,1), Karlsson 10 (2,2,3,3), Marach 2 (1,t,1), M. Wawrzyniak 4 (3,0,1,w,0).
Victoria: K. Pulczyński 3 (1,0,2,0), S. Jensen 8 (0,2,2,2,2), Biełousow 2 (1,1,0,0), E. Pulczyński 7+1 (0,3,1,2,1), Świst 10 (3,3,2,w,0,2), T. Walasek 0 (0,d,0), Pawlak 4 (2,1,1).
Bieg po biegu: 5:1, 4:2 (9:3), 5:1 (14:4), 2:4 (16:8), 4:2 (20:10), 2:4 (22:14), 3:3 (25:17), 3:3 (28:20), 4:2 (32:22), 5:1 (37:23), 4:2 (41:25), 4:2 (45:27), 4:2 (49:29), 4:2 (53:31), 3:3 (56:34).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?