Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Nowy zespół Unii Leszno - młodzi i głodni sukcesów

TS
Prezes Józef Dworakowski i trener Roman Jankowski są dumni ze swojej nowej drużyny
Prezes Józef Dworakowski i trener Roman Jankowski są dumni ze swojej nowej drużyny Jakub Brzózka
Młody i perspektywiczny - tak w największym skrócie prezes Józef Dworakowski charakteryzuje nowy zespół Unii Leszno. Nowy, ponieważ w porównaniu do poprzedniego sezonu, w kadrze Byków zaszły spore zmiany. Odeszli przecież Jarosław Hampel, Troy Batchelor oraz Jurica Pavlic, a ich miejsce zajęli Kenneth Bjerre, Fredrik Lindgren oraz Grzegorz Zengota.

- Chyba się nie pomylę, jeśli powiem, że po raz kolejny będziemy mieli najmłodszą drużynę w ekstralidze. W zespole mamy tylko jednego zawodnika, który skończył 30 lat - wylicza prezes Dworakowski. Szef leszczyńskiego klubu jest przekonany, że jego młodzież stać będzie na sprawienie wielu niespodzianek w przyszłorocznych rozgrywkach.

- Mamy ośmiu zawodników, z których każdy może być liderem drużyny. To młodzi i ambitni chłopcy, którzy naprawdę potrafią jechać. Jestem pewien, że swoją postawą nieraz mile zaskoczą. Kibice z Leszna i okolic będą dumni z tego zespołu - uważa prezes Unii.

Z nowej kadry zadowolony jest także trener Roman Jankowski. - Zespół jest perspektywiczny i głodny sukcesów. Jestem przekonany, że jak dobrze przepracujemy okres przygotowawczy, to będziemy groźni nie tylko na własnym torze, ale też na wyjazdach - przekonuje szkoleniowiec Byków. Te przygotowania już się zresztą rozpoczęły.

- Treningi wznowiliśmy 3 grudnia. Na razie nie są one zbyt ciężkie, bo pracujemy trzy razy w tygodniu. Od stycznia intensywność będzie już jednak zdecydowanie większa. Tylko w niedzielę zawodnicy będą mieli wolne. Oprócz zajęć w hali i na siłowni mamy też w planach wyjazd na obóz do Szklarskiej Poręby. No, a później już moto-cross i treningi w Gorican - tak w skrócie opisał plany swojego zespołu trener Jankowski.

W przyszłym sezonie Unia będzie miała nowego kapitana. Został nim, dość nieoczekiwanie, Przemysław Pawlicki. - To chyba najmłodszy kapitan w naszej ekstralidze od lat. Przemek na to wyróżnienie jednak zasłużył. W końcówce sezonu świetnie się sprawdzał w roli lidera zespołu - chwali 21-letniego zawodnika prezes Dworakowski.

Sam Pawlicki nie ukrywa, że jest dumny z nowej roli w zespole i na każdym kroku podkreśla, że tak naprawdę ani przez moment nie przyszło mu do głowy, aby opuścić klub z Leszna.

- Miałem propozycje z innych klubów, ale Unia od początku miała pierwszeństwo w rozmowach. Dotyczy to nie tylko mnie, ale również mojego brata. Leszno to nasz dom i tutaj chcemy wspólnie jeździć. Najlepiej do końca kariery - zapowiada nowy kapitan, który podobnie jak jego brat Piotr, związał się z Bykami dwuletnim kontraktem.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski