Żużel: Niedźwiadki mają szeroką kadrę

W składzie Kolejarza Holistic, bo pod taką nazwą drużyna będzie występować w rozgrywkach połączonej Nice PLŻ, trudno doszukać się gwiazd. Kadra jest za to bardzo liczna, bo umowy z Niedźwiadkami podpisało aż siedemnastu żużlowców. A to jeszcze nie koniec transferów, ponieważ kierownictwo klubu w najbliższych tygodniach chce jeszcze wypożyczyć kilku zawodników, którzy nie wywalczą sobie miejsca w innych klubach. Dotyczy to zwłaszcza juniorów.

Liderem Kolejarza w nowym sezonie ma być Emil Grondal. - To zawodnik, który tak jak Anders Thomsen w ubiegłym roku, może okazać się odkryciem ligi - twierdzi prezes Dariusz Cieślak. 21-letni Duńczyk nie jest żużlowcem anonimowym. W ubiegłym sezonie startował nawet w finałach indywidualnych mistrzostw świata juniorów, gdzie zajął trzynaste miejsce. Oprócz Grondala w Rawiczu zakotwiczyło jeszcze trzech innych jego rodaków. Są to: Henning Bager, Jakob Buk-have i Simon Nielsen.

W kadrze Niedźwiadków jest także czterech Czechów: Zdenek Holub, Patrik Mikel, Michal Skurla oraz Hynek Stichauer, dwóch Szwedów: Daniel Davidsson i Anton Rosen, Niemiec Steven Mauer oraz pochodzący z Ukrainy Stanisław Mielniczuk. Polską oraz łotewską licencję ma Nikita Korolew. To syn byłego zawodnika m.in. Unii Leszno, Andrieja Korolewa. Kadrę Kolejarza na sezon 2016 uzupełniają Polacy Marcel Kajzer oraz doświadczony Mariusz Staszewski.

Do tego kontrakty warszawskie podpisali jeszcze Ronnie Jamroży i Wojciech Lisiecki. Tego pierwszego kierownictwo klubu chce przekonać do startów z niedźwiadkiem na plastronie. Pierwszy mecz o ligowe punkty rawiczanie pojadą 3 kwietnia. Wtedy to podejmować będą Wa-ndę Kraków. Kolejarz Holistic, podobnie jak Hawi Racing Team Opole, w rozgrywkach połączonej Nice PLŻ będzie jeździł tylko na własnym torze.