MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Mistrz Polski za mocny dla Unii Leszno

TS
Żużlowcy Unii Leszno często nie mogli znaleźć sposobu na pokonanie Piotra Protasiewicza.
Żużlowcy Unii Leszno często nie mogli znaleźć sposobu na pokonanie Piotra Protasiewicza.
W konfrontacji ojca i syna górą niestety ten drugi. Unia Leszno prowadzona przez trenera Romana Jankowskiego uległa na własnym torze Stelmet Falubazowi, w którym wystąpił syn szkoleniowca Byków, Łukasz Jankowski. On zresztą wygrywając jeden z biegów walnie przyczynił się do zwycięstwa gości, którzy zainkasowali również punkt bonusowy, bo w pierwszym meczu w Zielonej Górze pokonali leszczyńską młodzież 51:39.

- Znam doskonale zawodników Unii i wiem na co ich stać. Musze jednak przyznać, że nie spodziewałem sie, że bez kontuzjowanego Jarka Hampela będą w stanie tak zaciekle walczyć o awans do czołowej czwórki - mówił przed meczem trener Falubazu, Rafał Dobrucki. W niedzielny wieczór Byki ponownie ambitnie walczyły, ale na mistrzów Polski to było za mało.

Unia nie weszła zresztą dobrze w ten mecz. Już pierwsze dwa wyścigi padły łupem rywali, co nie wróżyło niczego dobrego. Odpowiedź Byków była jednak imponująca. W trzecim biegu Damian Baliński i Troy Batchelor przegrali wprawdzie start z Rune Holtą, ale na dystansie najpierw "Balon", a po chwili Australijczyk zdołali minąć Norwega z polskim paszportem i straty zostały wyrównane.

Po chwili trybuny, na których zasiadło dziewięć tysięcy kibiców, ponownie ożyły, ponieważ Piotr Pawlicki nie dał szans Andreasowi Jonssonowi, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Po siódmym biegu był już jednak remis, a w dwóch kolejnych żużlowcy zafundowali kibiców prawdziwą huśtawkę nastrojów, ponieważ kończyły się one wynikami 5:1. Raz dla Falubazu, raz dla Unii.

Niestety, z tej wojny nerwów zwycięsko wyszli zielonogórzanie, którzy jeszcze przed biegami nominowanymi zadali Unii dwa ciosy, po których gospodarze nie byli w stanie już się podnieść. W decydującym momencie w rolach głównych wystąpili świetnie dysponowali Piotr Protasiewicz oraz Jonsson. Swoje punkty dorzucili także Patryk Dudek i Holta, którzy jakby tego było mało, wygrali jeszcze pierwszy z biegów nominowanych.

Porażka z mistrzami Polski, zwłaszcza po tak dramatycznym i trzymającym w napięciu spotkaniu, na pewno boli, ale żużlowcy Unii nie mogą długo jej rozpamiętywać, ponieważ już we wtorek (godz. 19) czeka ich kolejne wielkie wyzwanie. Do Leszna na zaległy mecz z poprzedniej kolejki przyjeżdża bowiem lider z Tarnowa.

Unia Leszno - Stelmet Falubaz Zielona Góra 39:51
Unia:
Prz. Pawlicki 6+1 (2,2,2,0,0,0), Adamczewski 0 (u,w), Batchelor 5+1 (2,2,1,0), Baliński 9+1 (3,1,2,1,2), Pavlic 4+1 (1,1,1,1), T. Musielak 6 (0,2,3,1), Pi. Pawlicki 9 (2,3,0,3,1).
Falubaz: Protasiewicz 12+1 (3,3,2,3,1), Jankowski 4 (1,d,3,0), Łoktajew 5 (0,3,u,2), Holta 5+2 (1,0,2,2), Jonsson 14 (2,3,3,3,3), Dudek 10+1 (3,1,1,2,3), Strzelec 1 (1,0,w).

Bieg po biegu:

1. Dudek, Pi. Pawlicki, Strzelec, Musielak 2:4 (2:4)
2. Protasiewicz, Prz. Pawlicki, Jankowski, Adamczewski (u) 2:4 (4:8)
3. Baliński, Batchelor, Holta, Łoktajew 5:1 (9:9)
4. Pi. Pawlicki, Jonsson, Pavlic, Strzelec 4:2 (13:11)
5. Protasiewicz, Batchelor, Baliński, Jankowski (d) 3:3 (16:14)
6. Łoktajew, Musielak, Pavlic, Holta 3:3 (19:17)
7. Jonsson, Prz. Pawlicki, Dudek, Adamczewski (w 2:4 (21:21)
8. Jankowski, Protasiewicz, Pavlic, Pi. Pawlicki 1:5 (22:26)
9. Musielak, Prz. Pawlicki, Dudek, Łoktajew (u) 5:1 (27:27)
10. Jonsson, Baliński, Batchelor, Strzelec (w) 3:3 (30:30)
11. Pi. Pawlicki, Łoktajew, Pavlic, Jankowski 4:2 (34:32)
12. Protasiewicz, Dudek, Musielak, Batchelor 1:5 (35:37)
13. Jonsson, Holta, Baliński, Prz. Pawlicki 1:5 (36:42)
14. Dudek, Holta, Pi. Pawlicki, Prz. Pawlicki 1:5 (37:47)
15. Jonsson, Baliński, Protasiewicz, Prz. Pawlicki 2:4 (39:51)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski