- Mam nadzieję, że w Unii rozwinę skrzydła i stanę się dużo bardziej wartościowym zawodnikiem. Co zadecydowało o tym, że podpisałem umowę? Słyszałem wiele bardzo dobrych opinii o tym klubie od innych zawodników, m.in. od Nicki Pedersena. Poza tym bardzo szybko znalazłem wspólny język z kierownictwem klubu - zdradza Mikkel Michelsen na oficjalnej stronie Byków.
Dla utalentowanego Duńczyka Unia będzie pierwszym polskim klubem. - Zawsze marzyłem o tym, aby jeździć w takim dobrym i renomowanym zespole. I teraz te marzenia stają się rzeczywistością. Uważam, że trafiłem do bardzo dobrej drużyny, złożonej z młodych i utalentowanych żużlowców. Walka w ekstralidze nie będzie łatwa, ale z tego, co widzę, atmosfera w zespole jest świetna, a to dobrze wróży na przyszłość - uważa Michelsen.
- Żużel jest sportem nieprzewidywalnym i trudno teraz zgadywać, na której pozycji zakończymy sezon. Na początku rozgrywek wszyscy mają zresztą równe szanse i tylko od nas samych zależy jak potoczy się liga. Najlepiej nie nastawiać się na konkretne miejsce, tylko dawać z siebie wszystko w każdym meczu. Wówczas każdy wynik jest możliwy - dodaje zawodnik.
On sam także nie stawia sobie konkretnych celów na zbliżający się sezon. - Chciałbym osiągać dobre wyniki we wszystkich ligach, w których będę startował. Moim marzeniem jest także wywalczenie miejsca w czołowej trójce klasyfikacji generalnej Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Ogólne założenie jest jednak takie, żeby z zawodów na zawody być jeszcze lepszym żużlowcem - kończy Duńczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?