Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Lwy za mocne dla Fogo Unii

TS
Żużlowcy Fogo Unii przegrali 39:51 na własnym torze z Włókniarzem Częstochowa. Byki tym samym, straciły też punkt bonusowy.

Goście przyjechali do Leszna w optymalnym składzie, ze swoim liderem Emilem Sajfutdinowem na czele. - Przerwa w startach dobrze mi zrobiła. Jestem już w pełni sił i gotowy do jazdy - przyznał przed meczem Rosjanin. Mocno osłabiona była za to Fogo Unia.

- Niestety, okazało sie, że Fredrik Lindgren nie może jeszcze wsiąść na motocykl. Do tego nie ma z nami cały czas kontuzjowanego Tobiasza Musielaka. Jakby tego było mało, na sobotnim treningu groźny upadek zaliczył Piotr Pawlicki. Na szczęście, on może jechać, choć jest mocno poobijany - wyliczał trener Roman Jankowski.

Młodszy z braci Pawlickich szybko o siniakach musiał zapomnieć, bo w pierwszych pięciu wyścigach aż trzykrotnie wyjeżdżał na tor. I to z niezłym powodzeniem. W jednym z biegów stoczył nawet świetny, choć przegrany pojedynek z niesamowitym tego dnia Sajfutdinowem. Do poziomu Rosjanina dość szybko dostosowali się pozostali liderzy Lwów i po 4 wyścigu goście wyszli na 4-punktowe prowadzenie.

- Włókniarz to bardzo mocny zespół. W Częstochowie wprawdzie wygraliśmy, ale nie zapominajmy, że rywale byli wtedy mocno osłabieni. Teraz role się odwróciły. Oni są w komplecie, a my jedziemy bez dwóch podstawowych zawodników. Nie składamy jednak broni, choć tor nie jest dzisiaj naszym atutem - stwierdził w połowie spotkania przed telewizyjnymi kamerami Grzegorz Zengota. Na tor narzekał też młodszy z braci Pawlickich.

- Komisarz przygotował nam taką skałę, że masakra - mówił junior Fogo Unii. Na domiar złego leszczynianie jechali też pechowo, bo w 9 wyścigu jadącemu na trzeciej pozycji Damianowi Balińskiemu tuż przed metą pękła opona i zamiast wygranej 4:2 zespoły podzieliły się punktami. Remisów w tej fazie meczu było zresztą zdecydowanie więcej, przez co aż do biegu 11 utrzymywała się 4-punktowa przewaga gości.

Wtedy to Kenneth Bjerre z Balińskim częściowo zniwelowali te starty. A mogli całkowicie, lecz leszczyńską parę zdołał rozdzielić Rune Holta. Po chwili trener Byków mógł już jednak korzystać z rezerwy taktycznej, bo Mikkel Michelsen z Marcinem Nowakiem nie sprostali rywalom. I tak też zrobił. Co z tego jednak, skoro Bjerre w parze z Przemysławem Pawlickim zamiast odrobić straty przegrali nie tylko z Sajfutdinowem, ale też Michaelelm Jepsenem Jensenem.

Przed biegami nominowanymi Lwy odrobiły więc straty z pierwszego meczu i pod znakiem zapytania stanął bonus dla Fogo Unii. Pięknie zawalczyli o niego w 14 biegu bracia Pawliccy, ale w ostatnim wyścigu Sajfutdinow z Grigorijem Łagutą zapewnili swojej drużynie dodatkowy punkt. Ten pierwszy był zresztą w niedzielę nie do zatrzymania. Wygrywał jak chciał i z kim chciał.

- Zespół wygrał za trzy punkty, a ja zapisałem na swoim koncie komplet punktów. Trudno więc nie być z takiego meczu zadowolonym. Przed nami jeszcze kilka spotkań, więc nie myślimy jeszcze o walce o mistrzostwo Polski. W pierwszej fazie rozgrywek pogubiliśmy trochę punktów i teraz trzeba to nadrobić - podsumował Sajfutdinow.

Fogo Unia Leszno - Dospel Włókniarz Częstochowa 39:51 (pierwszy mecz 50:40 dla Unii, bonus dla Włókniarza)
Fogo Unia:
Prz. Pawlicki 10 (3,2,3,1,1,0), Baliński 3+1 (1,1,0,1), Michelsen 0 (0,0), Zengota 4+1 (1,2,1), K. Bjerre 10 (0,3,3,3,0,1), Nowak 1 (0,0,1), Pi. Pawlicki 11+1 (3,2,1,d,2,3).
Włókniarz: G. Łaguta 12+1 (2,3,2,3,2), Szombierski 0 (w,0,0), Holta 10+1 (2,2,2,2,2), M.J. Jensen 7+3 (3,1,1,2,0), Sajfutdinow 15 (3,3,3,3,3), Czaja 4+1 (2,0,2), Strzelec 3+1 (1,1,1,0).

Bieg po biegu
1. Prz. Pawlicki, Łaguta, Baliński, Szombierski (w) 4:2
2. Pi. Pawlicki, Czaja, Strzelec, Nowak 3:3 (7:5)
3. Jensen, Holta, Zengota, Michelsen 1:5 (8:10)
4. Sajfutdinow, Pi. Pawlicki, Strzelec, Bjerre 2:4 (10:14)
5. Łaguta, Zengota, Pi. Pawlicki, Szombierski 3:3 (13:17)
6. Bjerre, Holta, Jensen, Nowak 3:3 (16:20)
7. Sajfutdinow, Prz. Pawlicki, Baliński, Czaja 3:3 (19:23)
8. Bjerre, Łaguta, Strzelec, Pi. Pawlicki (d) 3:3 (22:26)
9. Prz. Pawlicki, Holta, Jensen, Baliński 3:3 (25:29)
10. Sajfutdinow, Pi.Pawlicki, Zengota, Strzelec 3:3 (28:32)
11. Bjerre, Holta, Baliński, Szombierski 4:2 (32:34)
12. Łaguta, Czaja, Nowak, Michelsen 1:5 (33:39)
13. Sajfutdinow, Jensen, Prz. Pawlicki, Bjerre 1:5 (34:44)
14. Pi. Pawlicki, Holta, Prz. Pawlicki, Jensen 4:2 (38:46)
15. Sajfutdinow, Łaguta, Bjerre, Prz. Pawlicki 1:5 (39:51)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski