Żużel: Byki na luzie jadą pod Jasną Górę

Tegoroczny finisz rundy zasadniczej w Enea Ekstralidze trudno nazwać pasjonującym, bo wszystkie najważniejsze rozstrzygnięcia zapadły wcześniej. Przed ostatnią kolejką spotkań wiemy zatem, że w półfinałach Drużynowych Mistrzostw Polski pojadą leszczyńska Fogo Unia z Unią Tarnów oraz Stal Gorzów z Falubazem Zielona Góra, a do niższej klasy rozgrywkowej zdegradowane zostało Wybrzeże Gdańsk. Jedyną zagadką pozostaje tylko to, kto pojedzie w barażach z drugim zespołem Nice PLŻ.

W tym przypadku kandydatów jest dwóch - Betard Sparta Wrocław oraz Włókniarz Częstochowa. Ci pierwsi w niedzielę jadą do Gorzowa, gdzie o punkty może być trudno. Lwy natomiast podejmują Fogo Unię, dla której to spotkanie nie ma większego ciężaru gatunkowego. Nic więc dziwnego, że pod Jasną Górą panuje pełna mobilizacja. Klub, który od początku sezonu ma poważne problemy finansowe i w większości spotkań jeździ juniorami, tym razem ściąga pod broń swoich liderów. W awizowanym składzie pojawili się Peter Kildemand, Michael Je-psen Jensen oraz Rune Holta.

Cały czas brakuje jednak Grzegorza Walaska i Grigorija Łaguty. I pewnie tak już zostanie, bo ten pierwszy ma dość obietnic bez pokrycia, a wymagania finansowe Rosjanina są zbyt duże, aby częstochowski klub mógł im sprostać. To oznacza, że Lwy w niedzielę będą musiały sobie radzić bez tych żużlowców.

Fogo Unia także pojedzie bez swoich dwóch podstawowych zawodników, Nicki Pedersena oraz Przemysława Pawlickiego. Nazwisko Duńczyka pojawiło się w awizowanym składzie, ale jego miejsce najprawdopodobniej zajmie Tobiasz Musielak. W takiej sytuacji pod numerem juniorskim, tak jak w niedawnym spotkaniu ze Stalą Gorzów, pojedzie Bartosz Smektała.

16-letni wychowanek Byków będzie miał więc kolejną okazję, aby zasmakować dorosłego żużla. I dobrze, ponieważ w przyszłym roku ten zawodnik być może na stałe zajmie miejsce w podstawowym składzie Byków. Wiek juniora kończy przecież wspomniany już Musielak i ktoś będzie musiał go zastąpić. A kiedy zdobywać doświadczenie, jeśli nie w takich meczach jak ten w Częstochowie? a

Włókniarz Częstochowa - Fogo Unia Leszno (niedziela godz. 15.30 nSport, pierwszy mecz 52:38 dla Fogo Unii)
Włókniarz: 9. Peter Kildemand, 10. Mirosław Jabłoński, 11. Rune Holta, 12. Borys Miturski, 13. Michael Jepsen Jensen, 14. Hubert Łęgowik, 15. Artur Czaja.
Fogo Unia: 1. Nicki Pedersen, 2. Damian Baliński, 3. Grzegorz Zengota, 4. Kenneth Bjerre, 5. Mikkel Michelsen, 6. braz zawodnika, 7. Piotr Pawlicki.
Pozostałe mecze 14. kolejki - sobota: Unia Tarnów - Falubaz Zielona Góra (godz. 18 nSport, pierwszy mecz 47:43 dla Unii), niedziela: Unibax Toruń - Wybrzeże Gdańsk (godz. 19, pierwszy mecz 46:44 dla Wybrzeża), Stal Gorzów - Betard Sparta Wrocław (godz. 19 nSport, pierwszy mecz 50:40).