Żużel: Bolesna porażka Fogo Unii

Mecz o czwórkę rozpoczął się dla gospodarzy bardzo pechowo, bo od taśmy Kennetha Bjerre i wykluczenia Piotra Pawlickiego. Bardziej kosztowne było to drugie, bo bieg młodzieżowy zakończył się podwójnym zwycięstwem Jaskółek. - Żal tej sytuacji, bo goście już na początku meczu wyszli na prowadzenie i od razu musieliśmy gonić wynik. Jestem zresztą zdania, że sędzia nie musiał mnie wykluczać, bo wszystko działo się w pierwszym łuku. Do tego byłem pierwszy i na pewno celowo nie uderzyłem Kacpra Gomólskiego - mówił młodszy z braci Pawlickich.

Przewagę wywalczoną w 2 wyścigu, goście przez pewien czas utrzymywali. Sygnał do ataku dał dopiero w 5 wyścigu Damian Baliński, któremu jako pierwszemu z leszczyńskiej ekipy udało się wygrać bieg. Prawdziwe szaleństwo na trybunach, na których zasiadło ok. 6 tysięcy kibiców, zapanowało jednak po gonitwie 7, w której Bjerre razem z Grzegorzem Zengotą nie dali szans rywalom i wyprowadzili swój zespół na prowadzenie.

Ta sama para Fogo Unii popis jazdy dała także w wyścigu 9, kiedy po raz kolejny przywiozła komplet punktów. Po tym wyścigu przewaga Byków wynosiła już sześć punktów i trener Marek Cieślak mógł skorzystać z rezerwy taktycznej. Tak też zrobił posyłając na tor Kacpra Gomólskiego. Przyniosło to niezły efekt, bo goście wygrali 4:2. A mogło być nawet 1:5, ale na trzecim okrążeniu Damian Baliński brawurowym atakiem minął tarnowskiego juniora.

Przed biegami nominowanymi goście dopięli jednak swego i doprowadzili do remisu. Ogromna w tym zasługa bardzo ciepło przywitanego w Lesznie Janusza Kołodzieja, który w 13 biegu na dystansie minął Balińskiego. Chwile później obcokrajowcy Fogo Unii przywieźli jednak zwycięstwo 4:2 i wszyscy kibice zgromadzeni na stadionie byli pewni, że ich ulubieńcy wygrają mecz. Niestety, tak się nie stało, ponieważ w ostatnim biegu Kołodziej z Maciejem Janowskim pokonali braci Pawlickich.

- Robiliśmy co w naszej mocy, aby to spotkanie wygrać, ale jak się okazało było to za mało. Wszyscy liczyliśmy, że bracia Pawliccy w ostatnim wyścigu przywiozą punkty na wagę zwycięstwa. Rywale okazali się jednak lepsi - stwierdził po spotkaniu Baliński. W ostatnich dwóch meczach Fogo Unia pojedzie na wyjeździe z Unibaksem Torun oraz na własnym torze zmierzy się ze Stalą Gorzów.

Fogo Unia Leszno - Unia Tarnów 44:46 (pierwszy mecz 53:37 dla Tarnowa, bonus Tarnów)
Fogo Unia: K. Bjerre 9 (t,3,3,0,3), Zengota 5+3 (1,2,2,0), Lindgren 7 (2,1,0,3,1), Baliński 8+1 (1,3,2,2), Prz. Pawlicki 8+1 (1,3,2,2,0), Nowak 1 (1,0,0), Pi. Pawlicki 6+1 (2,w,2,1,1).
Unia: Janowski 10 (0,2,3,2,3), Madsen 8 (3,0,0,3,2), A. Łaguta 6 (3,2,0,1), Vaculik 3+1 (0,1,1,1,0), Kołodziej 12+1 (3,1,3,3,2), K. Gomólski 5+1 (3,0,1,1), Mazur 2+1 (2,0).

Bieg po biegu
1. Madsen, Pi.Pawlicki, Zengota, Janowski (Bjerre - t) 3:3
2. Gomólski, Mazur, Nowak, Pi.Pawlicki (w) 1:5 (4:8)
3. Łaguta, Lindgren, Baliński, Vaculik 3:3 (7:11)
4. Kołodziej, Pi.Pawlicki, Prz.Pawlicki, Mazur 3:3 (10:14)
5. Baliński, Janowski, Lindgren, Madsen 4:2 (14:16)
6. Prz.Pawlicki, Łaguta, Vaculik, Nowak 3:3 (17:19)
7. Bjerre, Zengota, Kołodziej, Gomólski 5:1 (22:20)
8. Janowski, Prz.Pawlicki, Pi.Pawlicki, Madsen 3:3 (25:23)
9. Bjerre, Zengota, Vaculik, Łaguta 5:1 (30:24)
10. Kołodziej, Baliński, Gomólski, Lindgren 2:4 (32:28)
11. Madsen, Prz.Pawlicki, Łaguta, Zengota 2:4 (34:32)
12. Lindgren, Janowski, Gomólski, Nowak 3:3 (37:35)
13. Kołodziej, Baliński, Vaculik, Bjerre 2:4 (39:39)
14. Bjerre, Madsen, Lindgren, Vaculik 4:2 (43:41)
15. Janowski, Kołodziej, Pi.Pawlicki, Prz.Pawlicki 1:5 (44:46)