ZTM Poznań: Cudzoziemcy nie muszą płacić za jazdę tramwajem?

- Z zarządzenia dyrektora ZTM Poznań wynika, że cudzoziemcy podróżujący po Poznaniu komunikacją miejską nie muszą kasować biletów. Gdy przyłapie się ich na jeździe na gapę, to kontrolerzy mogą ich jedynie pouczuć - twierdzi Michał Grześ, wiceprzewodniczący Rady Miasta.

Dowiedzą się wówczas, że źle zrobili i powinni jednak płacić za korzystanie z tramwaju lub autobusu. Jednak i tak, gdy się nie zastosują, to dalej mogą sobie bezpłatnie korzystać z komunikacji miejskiej.

Na poznańskich uczelniach studiuje ponad 1500 obcokrajowców. Przez 5 lub więcej lat nauki, jak wynika z pisma ZTM Poznań, nie muszą przejmować się karami za jazdę na gapę. Do tego dochodzi około 800 tysięcy turystów, z których 127 tysięcy korzysta każdego roku z poznańskiej bazy noclegowej.

- Obojętnie w jakim jestem mieście na świecie to muszę płacić za bilety komunikacji miejskiej - mówi Paulina Goszcz z Poznania.

Dodaje, że gdy była z chłopakiem Portugalczykiem w czeskiej Pradze i nie skasowała biletu to kontrolerzy wezwali policję, by ta potwierdziła jej dane osobowe jako cudzoziemki. Karę musiała zapłacić w obecności funkcjonariuszy.

– Jak widać Poznań jest bardziej gościnnym miastem i u nas można jeździć za darmo - dodaje Paulina Goszcz. Pozostaje jeszcze kwestia w jaki sposób sprawdzić, czy ktoś jest obcokrajowcem.

- Czy wystarczy tylko w tramwaju mówić po angielsku lub wydawać dźwięki, które można uznać za obcojęzyczne brzmiące? - pyta radny Michał Grześ.

Bartosz Trzebiatowski z ZTM Poznań wyjaśnia, że cudzoziemcy, jak wszyscy inni pasażerowie korzystający z transportu zbiorowego organizowanego przez ZTM Poznań są zobowiązani do posiadania ważnego biletu.

- Zarządzenie dyrektora ZTM Poznań mówi o tym, że w uzasadnionych przypadkach kontroler ma prawo pouczenia o wykroczeniu i odstąpienia od nałożenia opłaty dodatkowej. Na przykład w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia. Kontroler jest zobowiązany m.in. do kierowania się dobrem społecznym i wypełniania standardów kontroli - stwierdza B. Trzebiatowski.

- To chyba czytaliśmy dwie różne instrukcje, bo z tej, którą otrzymałem od prezydenta miasta wynika coś zupełnie innego - dodaje Michał Grześ. - A raczej pan Trzebiatowski nie rozumie tego co jest zapisane w dokumentach jego firmy - stwierdza wiceprzewodniczący rady miasta.

ZTM Poznań: Cudzoziemcy nie muszą płacić za jazdę tramwajem? Komentujcie!