Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żona i synek tragicznie zmarłego 28-letniego piłkarza Błękitnych Wronki proszą o pomoc

DD, NK
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek, 27 sierpnia. Zmarł 28-letni piłkarz drużyny Błękitni Wronki.
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek, 27 sierpnia. Zmarł 28-letni piłkarz drużyny Błękitni Wronki. Błękitni Wronki
"Bartek odszedł od nas nagle. W lipcu wzięliśmy ślub, razem z kilkumiesięcznym synkiem Olkiem mieliśmy wiele planów i marzeń. Jednak wszystko zaprzepaścił tragiczny wypadek" - pisze we wstępie zrozpaczona żona zmarłego Bartka, piłkarza Błękitnych Wronki i zwraca się z prośbą o wsparcie.

Bartek uległ fatalnemu wypadkowi 27 sierpnia. Podczas wykonywania pracy, podmuch wiatru zrzucił go z naczepy. Spadł z niej, uderzając głową o drewniane bale. Rodzina głęboko wierzyła, że 28-latek wygra swój najważniejszy mecz w życiu. Niestety obrażenia głowy były zbyt poważne.

Jak poinformował wówczas Artur Lorenz z wolsztyńskiej komendy policji, zgłoszenie dostarło do dyżurnego o godzinie 11.12. - W Tuchorzy przy ulicy Polnej, na terenie tartaku pracownik firmy transportowej spadł z naczepy. 28-letni mieszkaniec powiatu międzychodzkiego, prawdopodobnie podczas zakrywania plandeką załadownanej trocinami naczepy stracił równowagę i upadł na poukładane obok kłody drewna – mówił nam Artur Lorenz.

Mężczyzna doznał bardzo poważnych obrażeń. Już na miejscu był reanimowany, ponieważ doszło u niego do zatrzymania krążenia. Walkę o życie 28-latka podjęła załoga pogotowia, a także zaalarmowani o zdarzeniu strażacy z Wolsztyna i Tuchorzy. Do wypadku wezwano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

28-latek został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Zielonej Górze. Obrażenia jakich doznał okazały się zbyt poważne i lekarzom mimo starań nie udało się uratować młodego życia. Bartek zmarł w ostatni piątek, a jego stan był krytyczny. Piłkarz został dawcą narządów.

Czytaj też:

Mężczyzna był piłkarzem Błękitnych Wronki. Wcześniej grał również w takich klubach jak Pogoń Lwówek, Rzemieślnik Kwilcz, Warta Międzychód oraz Warta Gorzów.

Bartek od zawsze związany był z piłką nożną. Wieść o jego śmierci była szokiem dla wszystkich jego kolegów z boiska. Wiele klubów solidaryzowało się, jednocząc całe lokalne środowisko piłkarskie. Jego ostatni klub – Błękitni Wronki – uczcił jego pamięć w pierwszym meczu od tej fatalnej wieści.

- Wierzę, że patrzył na nich z góry i cieszył się z bramek razem z nimi - pisze żona Bartka.

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski