Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZNP: Pensje nauczycieli z budżetu państwa

Anna Jarmuż
ZNP: Pensje nauczycieli z budżetu państwa
ZNP: Pensje nauczycieli z budżetu państwa Piotr Smolinski
Trzeba powstrzymać proces prywatyzacji szkół - mówią nauczyciele. Ich zdaniem pomóc może nowelizacja prawa. Trwa zbieranie podpisów.

Związek Nauczycielstwa Polskiego zbiera podpisy pod projektem obywatelskim, dotyczącym wynagrodzeń pedagogów. Jego członkowie chcą, by pensje dla nauczycieli były wypłacane bezpośrednio z budżetu państwa (w ramach dotacji celowej), a nie z przekazanej samorządom ogólnej subwencji oświatowej.

- Oznacza to, że pieniądze będą przekazywane gminom na konkretny cel - wynagrodzenia dla nauczycieli - tłumaczy Jacek Leśny, wiceprezes poznańskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Tu nie chodzi o podwyżki, o co związek też apeluje od kilku lat, ale o zabezpieczenie tych pieniędzy.

Samorządy nie będą mogły wydać środków z dotacji celowej na co innego niż pensje dla pracowników szkół. Obecnie kwota, jaka trafia do gminy, nie jest powiązana z liczbą nauczycieli i ich stopniem awansu zawodowego. Wysokość subwencji wynika z liczby uczniów, mieszkających na terenie gminy lub powiatu.

Pieniądze te są niewystarczające. Jak wylicza ZNP, subwencja pokrywa ponad 80 procent kwoty, która jest przeznaczana na pensje nauczycieli. Resztę dokładają samorządy. Podobnie jak na inne rzeczy, za które powinno zapłacić państwo. W skali kraju, na działanie szkół gminy dokładają około 8 miliardów złotych.
- Niesie to za sobą określone skutki - tłumaczy Jacek Leśny. - Samorządy próbują oszczędzać na oświacie. Przekazują placówki fundacjom i stowarzyszeniom. Są gminy, które całkowicie rezygnują z prowadzenia publicznych szkół. Omijają w ten sposób Kartę Nauczyciela. W takiej sytuacji to organ prowadzący ustala wysokość pensji - wyjaśnia.

Zdaniem Związku Nauczycielstwa Polskiego, zmiany zdejmą z samorządów ciężar finansowy. A co za tym idzie, pozwolą zahamować proces prywatyzacji szkół. Ilość pieniędzy, jaka będzie trafiać do szkół, nie będzie uzależniona od tego, jak samorząd radzi sobie z gospodarowaniem pieniędzy ani czy gmina jest bogata, czy nie.

- Trwa akcja zbierania podpisów. Potrzeba tysiąca, aby móc zarejestrować Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej ZNP - tłumaczy Jacek Leśny. Jak mówi, nie będzie z tym większego problemu. Gdy już jednak komitet zostanie zarejestrowany, będzie miał trzy miesiące na zebranie minimum 100 tys. podpisów. Jeśli się uda, projekt trafi do Sejmu.

Aby przeprowadzić zmianę, potrzebna jest nowelizacja kilku ustaw - o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, systemie oświaty oraz Karty Nauczyciela.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski