Czytaj komentowany tekst: Nauczyciele ocenili darmowy elementarz na "trójkę"
Rekordy popularności biją „Zniszcz ten dziennik” i „To nie książka”. W obu przypadkach na czytelników czekają niestandardowe zadania, które mają na celu zachęcenie ich do poszukiwania nieszablonowych rozwiązań. Każda strona to nowe polecenie, które można rozmaicie interpretować. Tylko od użytkowników zależy, jaka będzie treść „książek”.
Można z nimi iść pod prysznic albo pucować nimi schody. Mimo oporów kupiłam je swojej córce, uznając to za coś w rodzaju żartu.
Zupełnie jednak poważnie traktuję elementarz pierwszoklasistów. To przecież powinna być jedna z najważniejszych książek w życiu sześciolatka. Ma go nauczyć podstaw pisania, czytania i liczenia. I moim zdaniem trójka wystawiona przez nauczycieli to bardzo zła ocena.
MEN nie powinien się więc tłumaczyć, tylko w pocie czoła pracować nad poprawioną wersją. W przeciwnym wypadku pierwszoklasiści wzorem swoich starszych kolegów z fruwających kartek robić sobie będą żarty...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?