MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany nie zawsze na lepsze

Monika Kaczyńska
Pasażerowie jadący do Poznania dwa razy w ciągu tygodnia padli ofiarą kolejowych awarii, co zaowocowało opóźnieniami sięgającymi dwóch godzin. Są źli, ale też zdziwieni. Mrozu nie ma, upału nie ma, a spektakularne opóźnienia - owszem.

Zmiany, jakie w ostatnich dziesięcioleciach przechodziło PKP miały usprawnić działanie kolei. Z molocha posiadającego wszystko - od pociągów, torów i dworców po hodowlę psów urodziły się spółki i spółeczki. Jedna od peronów, druga od torów, trzecia od wagonów, a kolejna od lokomotyw. Każda miała zajmować się tylko swoją działką, ale za to dobrze.

Wyszło jak zwykle. O ile jedną awarię można uznać za pecha, to dwie w ciągu tygodnia każą myśleć, że coś tu jednak jest niedopilnowane i nie działa jak trzeba. Braku informacji dla pasażerów tkwiących w pociągach i na dworcu nie da się wytłumaczyć nijak. Chyba, że brakiem spółki odpowiedzialnej za informowanie. Ale czy jej powołanie pomoże? Nie sądzę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski