Po co zmiana czasu? Co daje przestawienie wskazówek zegarków o godzinę do przodu? Głównie chodzi o względy ekonomiczne, czyli o efektywniejsze wykorzystanie światła dziennego. Wiosną i latem czas aktywności człowieka zostaje lepiej dopasowany do godzin, w których jest najwięcej światła naturalnego. Można tym sposobem zaoszczędzić na energii elektrycznej. Statystycznie więcej jest bowiem osób, które idą późno spać, niż "rannych ptaszków", którzy wstają przed godziną 6.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Z soboty na niedzielę przestawiamy zegarki. Po co?
Przejście na czas letni odbiera nam godzinę snu, ale można się pocieszać, że "dostajemy" w zamian więcej słońca w ciągu dnia. Opinie fachowców na temat sensu zmieniania czasu na letni są jednak podzielone. Wprawdzie zapotrzebowanie na energię elektryczną spada nawet o 5 procent, ale odbywa się to kosztem naturalnego rytmu życia człowieka. Nagłe "zabranie" godziny może nawet wywołać zaburzenia zdrowotne.
Według najnowszych badań, oszczędności ekonomiczne, które przynosi wprowadzenie czasu letniego, są z roku na rok coraz bardziej iluzoryczne. Wynika to między innymi z tego, że stale rośnie zapotrzebowanie na energię elektryczną w masowym transporcie publicznym, korzysta się też częściej z takich energochłonnych urządzeń, jak klimatyzatory.
W Polsce zegarki przestawiamy dwa razy w roku - w ostatnią niedzielę października i ostatnią niedzielę marca. Za pierwszym razem dodajemy sobie godzinę spania, a za drugim (tak jak tej nocy - z z 24 na 25 marca) - odejmujemy godzinę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?