Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Złota rączka" rozchwytywana przez seniorów

Bogna Kisiel
"Złota rączka" rozchwytywana przez seniorów
"Złota rączka" rozchwytywana przez seniorów Piotr Warczak
Ponad 200 seniorów liczy, że „złota rączka” naprawi im cieknący kran czy naoliwi drzwi. Prezydent Jędrzej Solarski zapewnia, że wszyscy otrzymają pomoc.

Na początku września ruszył pilotaży program „złota rączka”. Osoby samotne, także małżeństwa, chore, niedołężne, w wieku powyżej 65 lat mogły skorzystać z bezpłatnych, drobnych napraw domowych.

Scenariusz realizacji tych usług był prosty, a jednocześnie bezpieczny dla seniorów. Wystarczyło, że zgłosili usterkę pod numer Poznań Kontakt. Pracownik miejskiego call center przekazywał informację Stowarzyszeniu Medycyna Polska, która koordynowała program pilotażowy i zatrudniała „złotą rączkę”. Stowarzyszenie ustalało m.in. termin wizyty fachowca, precyzowało rodzaj usterki.

Na pilotaż „złotej rączki” miasto przeznaczyło 10 tys. zł. Usługi miały być świadczone do wyczerpania pieniędzy. Szacowano, że uda się za nie wykonać ok. 50-60 napraw.

– Pula wyczerpała się już w ciągu pierwszych dni. Jednak zgłoszenia nadal rejestrujemy. – twierdzi Konrad Zawadzki, dyrektor Biura Kontakt Poznań. I dodaje: – Na początku odbieraliśmy po kilkanaście telefonów dziennie, teraz po kilka.

Monika Szelągiewicz ze Stowarzyszenia Medycyna Polska tłumaczy, że naprawami zajmuje się jedna osoba.

– Zazwyczaj są to drobne sprawy, na przykład wymiana uszczelek w kranach, wyregulowanie zamków, naprawa dzwonków przy drzwiach czy dokręcenie suszarki na pranie w łazience – wyjaśnia M. Szelągiewicz. – Sporo jest też zgłoszeń remontowo-budowlanych, ale program nie przewiduje tego prac, które wymagają specjalistycznej wiedzy i określonych uprawnień. Możemy dokręcić gniazdko, ale nie naprawimy zepsutej instalacji elektrycznej czy gazowej.

Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta nie był pewien czy tego rodzaju oferta spotka się z zainteresowaniem.
– A jest pełen sukces – nie ukrywa zadowolenia prezydent Solarski.

Magdalena Pietrusik-Adamska, dyrektor Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych przypomina, że podczas inauguracji imprezy Senioralni Poznań osoby starsze dziękowały prezydentowi za ten pomysł i okazane im wsparcie. – Ten program jest bardzo potrzebny – uważa M. Pietrusik-Adamska.

Problem w tym, że 10 tys. wystarczy na wykonanie ok. 60 napraw. – Jest jeszcze lista rezerwowa osób, które czekają na naprawę – przypomina M. Szelągiewicz.

– Jeszcze w tym roku przekażemy dodatkowe pieniądze, aby wszyscy seniorzy, którzy się zgłosili, taką pomoc otrzymali – deklaruje J. Solarski. I zapowiada: – Zrobię wszystko, by ten program był kontynuowany. Bardzo mi na tym zależy.

Wszyscy liczą, że radni zadbają o pieniądze na tę inicjatywę, która wyszła od Miejskiej Rady Seniorów, pracując nad przyszłorocznym budżetem.

Z kolei M. Szelągiewicz zdradza, że przygotowała kolejny tego rodzaju program. Zamierza zabiegać o grant od miasta na jego realizację.

– Rozważamy, czy tym razem nie ograniczyć usług „złotej rączki” do terenu Starego Miasta. Właśnie z tej części Poznania otrzymaliśmy obecnie najwięcej zgłoszeń od seniorów – mówi M. Szelągiewicz. – Ten program może ruszyć w ciągu miesiąca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski