Zespół Szkół Komunikacji w Poznaniu zaprasza przyszłych informatyków, programistów i maszynistów. "Nie mury kształcą, a ludzie"

W skład ZSK wchodzi XXXII LO i Technikum Komunikacji, które podczas ubiegłorocznej rekrutacji zajęło jedno z najwyższych miejsc pod względem popularności obok poznańskich liceów. Prawie 400 uczniów wybrało je jako pierwszą preferencję, a ponad 2 tys. zliczając pozostałe. Najbardziej pożądane były klasy - technik informatyk i technik programista. Bo to nie mury kształcą, a ludzie, jak mówi Ryszard Pyssa, dyrektor ZSK.

- Staramy się być szkołą przyjaźnie wymagającą - zaznacza dyrektor Pyssa. - Co to oznacza? W każdym człowieku jest pewna dawka lenistwa, dlatego trzeba adekwatnie podejść do ucznia, aby zmotywować go do nauki dla siebie. Nieustanne monitowanie i wskazywanie mu, co jest dla niego ważne, na co powinien zwrócić uwagę, daje rezultaty.

Zobacz też: Gala Perspektyw - najlepsze liceum i technikum

- Szkołę wyróżnia szczególny klimat, który współtworzą uczniowie, nauczyciele oraz tradycja i otwartość na zmiany - mówi wicedyrektor, Agnieszka Brych. - Kiedy kształcenie w zawodach kolejowych przestało być interesujące potrafiliśmy otworzyć się na nowe możliwości i kształcić na potrzeby rynku. Dlatego wprowadziliśmy nowe kierunki, zmieniliśmy ofertę, dostosowując ją do zainteresowań młodych ludzi i wymagań rynku pracy. Dziś łączymy tradycję dawnego Technikum Kolejowego (kształcenie w zawodzie technik elektroenergetyk transportu synowego) z nowoczesnością Technikum Komunikacji.

W ofercie na następny rok szkolny znajduje się szczególna klasa - biorąc pod uwagę kolejową tradycję szkoły - technik elektroenergetyk transportu szynowego.

- W żargonie zawodowym mówiło się kiedyś, że maszyniści są elitą kolejową. Po głębszym zastanowieniu się, można i dziś tak powiedzieć - mówi dyrektor Pyssa. - Zarabiają całkiem dobrze – 7,5 tys. brutto oraz ponoszą dużą odpowiedzialność - za setki pasażerów oraz za bardzo drogą lokomotywę. Dlatego też ich ścieżka kształcenia nie jest łatwa. Niestety chętnych do tego zawodu ubywa.

Ucząc się tego zawodu w 5-letnim technikum, ma się zaliczony kurs na licencję maszynisty (300-godzinny). Na koniec podchodzi się do egzaminu. Po jego zdaniu nie można jeszcze samemu prowadzić pociągu. Jest się wówczas pomocnikiem maszynisty. Następnie trzeba przejeździć - w sumie - 1100 godzin oraz odbyć jeszcze 1000 godzin zajęć.

Ponadto w ZSK można rekrutować jeszcze do klasy technik automatyk oraz technik elektronik.

Szkoła powinna wyposażyć - poza świadectwem jej ukończenia - także w dodatkowe umiejętności. Dlatego, w granicach naszych możliwości, dajemy naszym uczniom szansę zyskania ekstra kompetencji - podkreśla dyrektor Pyssa.

Uczniowie mogą więc odbyć kursy komputerowe czy zdobyć świadectwa kwalifikacji SEP (Stowarzyszenia Elektryków Polskich). Poza tym szkoła prowadzi, na każdym poziomie klas, 2 międzyoddziałowe grupy DSD I Pro, ucząc w nich bezpłatnie języka niemieckiego zawodowego i przygotowując uczniów do certyfikatu DSD I PRO.

ZSK jest miejscem działania też wielu inicjatyw pozalekcyjnych, jak Poznański Klub Modelarzy Kolejowych czy Poznańska Scena Młodych zrzeszająca wszystkich utalentowanych, którzy chcą śpiewać, tańczyć i grać na instrumentach.

Jedenasty raz z rzędu Technikum Komunikacji uzyskało tytuł najlepszego technikum w Wielkopolsce w rankingu Perspektyw. Było ono także w czwórce najlepszych techników w kraju pod względem najlepiej zdanej matury.

W najnowszym majowym zestawieniu portalu WaszaEdukacja.pl zdobyło również wysokie 4. miejsce. W tym przypadku szkoły są klasyfikowane zgodnie z nieco innymi kryteriami – edukacyjna wartość dodana czy nauczana liczba języków.