BLOG MŁODEJ MAMY na Facebooku - czytaj i oglądaj więcej
Minęły trzy miesiące, odkąd nasze życie wywróciło się do góry nogami. W tym czasie zmieniłam się ja, Mój Przyjaciel osiągnął poziom cierpliwości równy buddyjskim mnichom a Mały Ludzik z nieświadomego stworzonka stał się… osobą.
Poza tym urósł. I to jak! Waży teraz jakieś sześć kilogramów. Ma długie nogi, całkiem spore rączki i stópki, szerokie plecki. Rozmiar 56. odszedł już w zapomnienie. 62. jest „na teraz”. Przeglądam ubranka-prezeznty i nie mogę uwierzyć, że zielone bojówki z kieszonkami i pierwsze dżiny z szeklami pasują na tę małą pupkę.
Jest też coraz mądrzejszy i coraz bardziej zaradny. Kiedy biorę go na ręce, zaczyna się przytulać. Nie ma już tej niemowlęcej blokady. Początkowa nieporadność staje się teraz motywacją do radzenia sobie z nowymi wyzwaniami.
Słyszę ciche pojękiwania za ścianą. Wchodzę do pokoju, a tam Nasz Syn… leży na brzuchu. Sam się przekręcił. No, prawie – bo jeszcze nie wie, jak wsunąć rączki pod klatę. Za to wie, że rączki można wyciągnąć przed siebie a nawet, że jedna rączka może złapać drugą i przyciągnąć ją do buzi. Wie, że rączką można poruszyć wiszącą nisko zabawkę.
Ja za to wiem, że z każdym nowym gramem coraz bardziej go uwielbiam. Że nie jest już przewróconym na plecy, bijącym nogami w niebo, żuczkiem. Jest dzieckiem, chłopczykiem, osobą. Taką prawdziwą, która zaczyna mieć swoje zdanie i potrafi zaskakiwać.
Tak, jak któregoś pięknego wieczoru, gdy wracaliśmy z badań. Janek przyczepiony nosidełkiem do Przyjaciela Mego Silnego patrzy w okno. Za chwilę odwraca głowę, składa usteczka w dzióbek i… śpiewa. A brzmi to tak, jakby w barokowym kościele od ścian oderwały się cherubinki i swoimi anielskimi głosikami wypełniły całą przestrzeń.
„Ooooo Ooooo” – Jankowy głosik wypełnia moje serducho. Jestem taka dumna. Zaskoczona. Szczęśliwa. Zakochana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?