Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zderzenie z sarną w powiecie wągrowieckim. Kierująca uderzyła w drzewo, trafiła do rowu, a potem do szpitala

Alicja Tylkowska
Alicja Tylkowska
- Kierująca wjechała do rowu po zderzeniu. Całe zdarzenie traktowane, jako kolizja - potwierdza sierż. sztab. Marcin Wesołowski z wągrowieckiej policji.
- Kierująca wjechała do rowu po zderzeniu. Całe zdarzenie traktowane, jako kolizja - potwierdza sierż. sztab. Marcin Wesołowski z wągrowieckiej policji. Zdjęcia dzięki uprzejmości kierującej
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w nocy 11 kwietnia na drodze łączącej Międzylesie z Gruntowicami w powiecie wągrowieckim. Kierująca zderzyła się z sarną, a następnie z drzewem i wpadła do rowu. Policja apeluje o ostrożność tam, gdzie znaki wskazują na możliwość kolizji ze zwierzętami.

Kolizja z sarną pod Wągrowcem

Do zderzenia z sarną doszło dziś po północy na trasie Międzylesie - Gruntowice w powiecie wągrowieckim.

- Jechałam z Międzylesia na Gruntowice. Przed zakrętem, ok. 300 - 400 metrów, z pola wybiegła sarna. Próbowałam manewrować i zahaczyłam o drzewo, co spowodowało, że wpadłam autem do rowu. W momencie uderzenia zadziałały poduszki powietrzne, ale co najważniejsze miałam zapięte pasy - nigdy o tym nie zapominam - co na pewno uchroniło mnie przed większymi obrażeniami

- relacjonuje kierująca.

- Kierująca wjechała do rowu po zderzeniu. Całe zdarzenie traktowane, jako kolizja

- potwierdza sierż. sztab. Marcin Wesołowski z wągrowieckiej policji.

Znak "Uwaga, dzikie zwierzęta" nie stoi przez przypadek

- Kierowca w miejscach, gdzie drogi prowadzą przez lasy, szlaki wędrowne zwierząt, musi być zawsze przygotowany na ewentualne wtargnięcie dzikiego zwierzęcia, szczególnie wieczorem i nocą, kiedy wabione blaskiem świateł zwierzęta wychodzą z przydrożnych lasów. Powinno się przede wszystkim zachować odpowiednią prędkość, a w razie potrzeby użyć sygnału świetlnego lub dźwiękowego. Na szczególną uwagę zasługuje drogowy znak ostrzegawczy „Uwaga dzikie zwierzęta”, który ostrzega kierowcę, że ryzyko wbiegnięcia dzikiej zwierzyny na drogę jest większe niż w innych miejscach

- mówi Wesołowski.

Często kierowcy źle reagują w takich sytuacjach. Na czym polega problem?

- Kierowcy, odruchowo raczej, próbują ominąć zwierzę i wtedy właśnie może dojść do zderzenia z drzewem. Jest to dużo bardziej niebezpieczne niż sama kolizja ze zwierzęciem

- dodaje.

Czy w związku z kolizją ze zwierzęciem możemy uzyskać odszkodowanie?

- Tylko, jeśli udowodnilibyśmy, że jakieś koło łowieckie prowadziło polowanie, czy nagonki i spłoszyło to zwierzę, to wtedy można byłoby pozyskać odszkodowanie od tego Koła. Jeśli dzikie zwierzę nam, po prostu wybiegło, traktuje się to, jako zdarzenie losowe. Niestety, kierujący często mijają bez refleksji znaki drogowe informujące o możliwości wybiegnięcia zwierzęcia na drogę i nie zwracają uwagi na to, że warto byłoby nieco zwolnić na takim terenie

- poinformował sierż. sztab. Marcin Wesołowski

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zderzenie z sarną w powiecie wągrowieckim. Kierująca uderzyła w drzewo, trafiła do rowu, a potem do szpitala - Wągrowiec Nasze Miasto

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski