W niemal tydzień po zderzeniu dwóch tramwajów w okolicy ul. Polanka Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne planuje zakup kilkunastu dodatkowych alkomatów.
To dlatego, że jednym z pojazdów kierował będący pod wpływem alkoholu pracownik warsztatu. Do pracy przyszedł na godzinę 14, a pił rano.
ZOBACZ: Zderzenie tramwajów na Polance. Kilkanaście osób rannych [ZDJĘCIA]
– Obecnie alkomaty mamy w każdej z zajezdni. Są też na końcówkach tras i w pojazdach nadzoru ruchu. Łącznie kilkadziesiąt sztuk – mówi Iwona Gajdzińska, rzecznik MPK. Wyjaśnia, że do tej pory urządzeniami sprawdzano motorniczych i kierowców.
Teraz mają być na zawartość alkoholu w organizmie sprawdzani wszyscy zatrudnieni, którzy muszą prowadzić pojazdy, nawet jeśli jest to przestawienie autobusu o kilka metrów. Dlatego potrzeba dodatkowych urządzeń. Zakupione zostaną bez przetargu, tak by jak najszybciej były na stanie MPK.
CZYTAJ TEŻ: Zderzenie tramwajów na Polance. Pijanemu kierującemu grozi do 15 lat więzienia
W szpitalu przy ul. Szwajcarskiej, gdzie przebywa najbardziej poszkodowana pasażerka był Wojciech Tulibacki, prezes MPK. Wybierają się tam także motorniczowie. – Niestety kobietę trzeba będzie przetransportować do placówki Uniwersytetu Medycznego, gdyż musi ona przejść specjalistyczną operację – zapowiada Zbigniew Rusek, rzecznik szpitala miejskiego.
Będzie to operacja szczęki i części twarzy. Kiedy się odbędzie jeszcze nie wiadomo, gdyż lekarze muszą podjąć decyzję o tym, że można przetransportować pacjentkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?