Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdenerwował się na kumpli, więc... uszkodził 29 nagrobków

Marek Weiss
KPP w Ostrowie Wlkp.

O dewastacji powiadomił rano oficera dyżurnego ostrowskiej komendy jeden z przechodniów. Na miejscu szybko pojawiła się ekipa policyjnych techników, która pieczołowicie zabezpieczała ślady. Odciski butów sprawcy zachowały się nie tylko przy grobach, ale i przy cmentarnym ogrodzeniu, przez które przeskoczył. Wandal upatrzył sobie boczną alejkę, od strony boiska szkolnego i parkingu. Pod osłoną nocy porozbijał i połamał krzyże, zdewastował i poprzewracał płyty oraz uszkodził lampiony.

Policjanci postawili sobie za punkt honoru szybkie ustalenie sprawcy. Wszak XVIII-wieczny cmentarz przy ulicy Wrocławskiej to jeden z największych zabytków Ostrowa, najstarsza czynna nekropolia katolicka w kraju. Spoczywa tu wiele zasłużonych dla miasta i regionu osób. Jeszcze tego samego dnia w godzinach wieczornych zatrzymano trzy osoby.

- Jak wynika z dotychczasowych ustaleń mężczyźni razem spożywali w nocy alkohol w jednym z lokali. Następnie w rejonie cmentarza doszło między nimi do nieporozumień finansowych. 31-latek, będąc na terenie nekropolii, ze złości zdewastował stojące na jego drodze nagrobki - informuje rzecznik prasowy KPP w Ostrowie st. sierż. Małgorzata Łusiak.

Komenda wykluczyła udział pozostałych dwóch mężczyzn w akcie wandalizmu. Sam 31-latek natomiast nie był wcześniej notowany w policyjnych kartotekach. Ostateczna wysokość strat, jakie spowodował swoim bezmyślnym zachowaniem wciąż jeszcze jest w trakcie szacowania.

- Wobec mężczyzny, któremu zarzucono dopuszczenie się wielu aktów wandalizmu na cmentarzu przy ulicy Wrocławskiej prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze - dozór policji oraz poręczenie majątkowe w kwocie 2000 złotych - informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim Marcin Kubiak.

Za znieważenie miejsca spoczynku zmarłych i zniszczenie grobów o szczególnym znaczeniu dla kultury 31-letniemu mieszkańcowi Ostrowa grozi kara nawet do 10 lat więzienia.

Zabytkowy cmentarz nie jest objęty monitoringiem, ale administrujący nekropolią Miejski Zakład Zieleni podejmuje działania, które w przyszłości mają zapobiec podobnym ekscesom. Obiekt jest już częściowo oświetlony, a w przyszłym roku wraz z kolejnymi lampami pojawią się tam również kamery.

Kilka dni po dewastacji Miejski Zakład Zieleni zaoferował pomoc dla ich rodzin i bliskich. By maksymalnie ułatwić właścicielom grobów ich renowację, pozwolono na nieodpłatne przechowanie na terenie cmentarza części uszkodzonych pomników. Ich właściciele nie poniosą także opłat związanych z wszelkimi pracami przywracającymi pomniki do stanu pierwotnego - w tym również montażu nowego pomnika. Opłaty za tego typu modernizacje wahają się pomiędzy 300 a 600 złotych.

Nie jest to pierwsze bulwersujące wydarzenie na zabytkowym ostrowskim cmentarzu. W roku 2009 policja ujawniła wykonane na terenie nekropolii zdjęcia młodych ludzi w wyzywających pozycjach, leżących na płytach i depczących krzyże. Wówczas ekscesy miały podłoże satanistyczne. Sprawcy nie ponieśli jednak surowych konsekwencji, ponieważ kiedy dopuścili się tamtych haniebnych czynów byli nieletni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski