Zapomnieliśmy o koronawirusie. Nie szczepimy się czwartą dawką, a COVID-19 wciąż przyjmuje groźniejsze postaci

Jak dotąd łączna liczba szczepień wykonanych w Wielkopolsce wynosi 56 796 07. O ile pierwszą dawką zaszczepiło się 2 282 580 osób, a drugą 1 929 890, o tyle trzecią przyjęło już tylko 18 892.

Jak będzie z czwartą dawką? Jak na razie, z relacji lekarzy wynika, że zainteresowanie drugim boosterem wcale nie jest duże.

- Na początku, kiedy te szczepienia weszły to mieliśmy chętnych. Ale z czasem zainteresowanie spadło i w tym momencie już sami musimy dzwonić do pacjentów i namawiać ich na to, żeby się tą czwartą dawką zaszczepili. To nie jest łatwe, bo pacjenci są niechętni - mówi lek. Violetta Fiedler-Łopusiewicz z przychodni Medica Pro Familia.

I dodaje: - A COVID nadal jest, sami testujemy pacjentów i wciąż jeszcze pojawiają się przypadki zakażeń, co więcej, także u dzieci.

Podobnie jest w Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej przy ul. Szylinga.

- Szczepienia wykonujemy tylko raz w tygodniu, bo zainteresowanie jest, mówiąc wprost, zerowe - komentuje lek. med. Konrad Maćkowiak.

Eksperci podkreślają, że w ostatnim czasie nasza czujność w stosunku do koronawirusa została uśpiona.

- Większość społeczeństwa zapomniała już o koronawirusie, ale nie my medycy. Wciąż testujemy pacjentów przed przyjęciem do szpitala i nadal część z tych osób okazuje się pozytywna. Obecnie w naszym szpitalu jest 18 osób zakażonych. U każdego z tych pacjentów obserwujemy, że COVID zajął ich płuca. Oczywiście są to w większości osoby niezaszczepione lub nie w pełni zaszczepione - mówi prof. Iwona Mozer-Lisewska, ordynator oddziału zakaźnego w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. J. Strusia.

Koronawirus jednak wciąż nie daje za wygraną, a co więcej nadal mutuje, zmieniając się i uodporniając na kolejne działania medycyny.

Ostatnio pierwsze przypadki nowego wariantu Omikrona BQ.1 i BQ.1.1 odnotowano również w Polsce, o czym poinformował w poniedziałek w “Kwadransie politycznym” na antenie TVP1 wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

- W naszym kraju wykryto do tej pory dwa przypadki: jeden przypadek BQ.1 w województwie pomorskim oraz jeden przypadek BQ.1.1 w województwie wielkopolskim - mówił wiceminister Kraska.

- Wydaje się, że nowe podtypy Omikronu stopniowo będą wypierać te, które dominowały dotychczas, czyli BA5. Obserwujemy to w krajach Europy Zachodniej, gdzie widać wzrost tych zachorowań. We Francji to już odsetek 25 proc., podobnie we Włoszech i pozostałych państwach Europy Zachodniej.

Tymczasem Europejska Agencja Leków (EMA) zarekomendowała rozszerzenie wskazań do stosowania szczepionek mRNA przeciw COVID-19 u najmłodszych dzieci. Szczepionka Comirnaty (Pfizer-BioNTech) będzie mogła być podana dzieciom od 6 miesiąca życia do 4 roku życia, a nowy preparat Moderny - Spikevax od 6 miesiąca życia do 5 roku życia. To czy i kiedy szczepienia najmłodszych dzieci rozpoczną się w Polsce zależy od ministerialnego zespołu ds. szczepień oraz rady ds. Covid-19. Decyzje w tej sprawie mają zapaść w najbliższych dniach.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]