Powodem braku umowy są negocjacje dotyczące wysokości czynszu oraz - co wyszło niespodziewanie - brak drogi dojazdowej do nieruchomości.
Budynek Starej Papierni, gdzie ma przenieść się Zakład, jest w fatalnym stanie. Nieszczelny dach doprowadził do sporych zniszczeń we wnętrzu. Wstępny koszt remontu został oszacowany na 200 tys. zł. Twórcy Zakładu mają pieniądze na remont z publicznej zbiórki, w którą zaangażowało się wiele osób na platformie internetowej „Polak potrafi.” (zebrali ok. 100 tys. zł). Chcą jednak, by ZKZL zwolnił lub obniżył czynsz. Negocjacje z miejską spółką nie są łatwe.
- Pomyśleliśmy, że skoro inwestujemy w miejską nieruchomość i to jeszcze pieniądze od ludzi, którzy nam zaufali, to mamy szansę na ulgę w czynszu - tłumaczy Janowski. - Ostatecznie porozumieliśmy się w tej sprawie z ZKZL-em, choć nie mamy jeszcze podpisanego dokumentu - mówi.
Według ostatnich ustaleń Zakład zostanie zwolniony z czynszu przez pierwsze 12 miesięcy, potem będzie płacił 5 zł/mkw. Budynek ma 1600 mkw, więc miesięczny czynsz wyniesie 8 tys. zł.
Michał Prymas, wiceprezes ZKZL-u zapewnia, że spółka robi wszystko, by umowa została podpisana jak najszybciej.
- Liczę, że uda się ją sfinalizować do końca sierpnia - zapowiada i dodaje. - Zostały nam do dopięcia ostatnie sprawy związane z dojazdem do posesji, który przebiega na działce należącej do Sądu Okręgowego. W czwartek odbyło się spotkanie w tej sprawie, wydaje się, że doszliśmy do porozumienia.
Wskazuje, że to kwestia drogi dojazdowej przedłużyła całe negocjacje. Fizycznie droga istnieje, ale przedstawiciele sądu mieli opory, by zgodzić na korzystanie z niej. Udało się ich przekonać dopiero, gdy ZKZL oddał część miejskiego terenu na sądowy parking.
Kiedy Zakład zacznie działać? - Zbliża się zima, nie wiadomo, kiedy uda się rozpocząć remont. Nie potrafię powiedzieć, kiedy Zakład zacznie działać. Miało to być jeszcze w tym roku, dziś tego nie wiem - mówi Janowski i dodaje, że to nie zależy od twórców Zakładu.
Przypomnijmy, że Zakład działał wcześniej przy ul. Wawrzyniaka na Jeżycach na terenie dawnych Zakładów Graficznych. Z powodu zmian właścicielskich musiał się wyprowadzić. Zakład to miejsce, gdzie za niewielką opłatą można było korzystać z specjalistycznych narzędzi do majsterkowania, szycia, odbywały się tam liczne warsztaty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?