Zajazd Gęś Pocztowa - Ludwina. Co po Kuchennych rewolucjach? Czy restauracja nadal istnieje?

Odcinek Kuchennych Rewolucji z restauracji "Ludwinka" przemienionej na "Zajazd Gęś Pocztowa" został premierowo wyemitowany 12 września 2019 roku. Restauracja po zmianach przeżywała prawdziwe oblężenie. Stoliki w weekend trzeba było rezerwować znacznie wcześniej. Goście chwalili nie tylko smakowite dania, ale również przyzwoite ceny. Prawdziwe triumfy święciła firmowa gęś oraz kaczka. Nie brakowało również prawdziwych amatorów pierogów z gęsiny.

Zobacz: Polacy wrócili do fast foodów

W niemal rok po emisji programu Zajazd Gęś Pocztowa nadal istniał, a Magdzie Gessler zdarzyło się nawet udostępniać na Facebooku posty z fanpage'a restauracji z poleceniem, że można tutaj zjeść najlepszą gęsinę w Polsce.

Po pandemii po "Zajezdni Gęś Pocztowa" zrobiło się jednak cicho. Zamilkły media społecznościowe, a do naszej redakcji wpływały zapytania, czy restauracja po Kuchennych Rewolucjach nadal funkcjonuje. Postanowiliśmy to sprawdzić. Okazuje się, że Restauracja "Zajazd Gęś Pocztowa" niestety jest już zamknięta. A firmowe gęsi wysyłane są, tak jak chciała Magda Gessler... pocztą.

- Będę sprawdzać, czy gęsi zostały wypuszczone spod spódnicy i wysyłane są w Polskę

- mówiła po swojej drugiej wizycie w Ludwinie restauratorka Magda Gessler.

Jak podkreślają w mediach społecznościowych właściciele restauracji sprzedaż swoich produktów przenieśli do internetu.

- Restauracja jest zamknięta, przenieśliśmy sprzedaż naszych produktów do internetu. Wysyłamy Gęś Pocztową i pozostałe nasze wyroby

- zaznaczają.

- Ludwina to niewielka miejscowość położona przy ruchliwej drodze krajowej między Poznaniem, a Ostrowem Wielkopolskim. Kilkanaście lat temu wybudowana przy niej "Ludwinka" mogła liczyć na spore grono potencjalnych klientów. Lokal przez lata cieszył się renomą - nie brakowało tam gości, a restauracja była czynna przez całą dobę. Kiedy lata świetności "Ludwinki" minęły, jej kolejną właścicielką została Marzena, kończąca właśnie karierę sportową. Kobieta zaczęła wprowadzać zmiany, które w jej mniemaniu miały przynieść sukces

- czytamy w opisie odcinka.

Marzena sama zaprojektowała i wymyśliła nowe wnętrze swojej wymarzonej restauracji, zadbała także o wyjątkowe menu. Znalazła lokalnego dostawcę gęsiny oraz sprowadziła kucharza, który opracował oryginalne dania z gęsi i przeszkolił szefową kuchni „Ludwinki”.

Niestety odnowiony lokal nie przekonał do siebie klientów. Oryginalne potrawy sprzedają się bardzo rzadko, a parking przed restauracją zawsze stoi pusty. Sytuacja wydaje się beznadziejna, ale sportowy duch Marzeny nie pozwala jej się poddać. Czy wezwana na pomoc Magda Gessler będzie w stanie uratować "Ludwinkę"?

Źródło: pleszew.naszemiasto.pl

Zobacz też: