Zaczynają się zapisy na Miejskie Śniadanie Wielkanocne w Łodzi. Zostanie przygotowanych 800 miejsc przy stołach w hali Expo

Ale nawet jeśli ktoś w niedzielę wielkanocną przyjdzie do hali przy al. Politechniki bez wcześniejszej rejestracji, np. osoba bezdomna, nie zostanie odesłana i znajdzie się dla niego miejsce przy stole.
Ponadto zostanie przygotowanych 200 paczek ze świątecznymi potrawami dla łodzian, którzy z różnych powodów, np. zdrowotnych nie będą mogli uczestniczyć w spotkaniu (pracownicy ośrodka pomocy społecznej wytypują osoby potrzebujące takiego wsparcia).

- To śniadanie wielkanocne jest wyrazistym znakiem naszej jedności wspólnoty, okazaniem, że możemy zrobić coś wspólnie bez funkcjonujących codziennie podziałów. Jesteśmy w stanie spotkać się w dzień Wielkiej Nocy, który dla nas chrześcijan jest bardzo istotny - mówi ksiądz Arkadiusz Lechowski, dyrektor Centrum Służby Rodzinie, które wraz z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Łodzi organizuje Miejskie Śniadanie Wielkanocne.
To już łódzka tradycja, a zainteresowanie udziałem w tym spotkaniu jest duże. Mieszkańcy Łodzi, dla których jest to jedyna okazja, by nie spędzać świąt samotnie, dopytywali, czy odbędzie się miejskie śniadanie i kiedy ruszą zapisy.
- Co roku staramy się, by miejsc było więcej niż 800. W ubiegłym roku zajęte były wszystkie miejsca, musieliśmy dostawić stoły dla 150 niezapowiedzianych gości. Śniadania takie są kojarzą się z osobami w kryzysie bezdomności lub pozostającymi w innym kryzysie, ale tu nie chodzi tylko o to. Ale o to, abyśmy poczuli się wspólnotą, spotkali się w świątecznej atmosferze, by nikt nie czuł się samotny - dodaje ksiądz Arkadiusz Lechowski.

W przygotowanie świątecznego spotkania zaangażują się: pięciu kucharzy centrum, a wesprą ich wolontariusze uprawnieni do pracy w kuchni (z książeczkami zdrowia), a także osoby chętne do rozstawiania stołów, dekoracji hali, rozdawania dań i wreszcie sprzątania. Ochotnicy także będą pakować świąteczne potrawy i je rozwozić. Organizacji tego wielkanocnego spotkania podejmie się łącznie około 200 ochotników, już zadeklarowały się m.in. osoby, które przybyły do Łodzi z Ukrainy i świętują swoją Wielkanoc w maju. Wkrótce będzie można zgłosić się do pomocy.
A wielkie gotowanie rozpocznie się we wtorek 26 marca i potrwa do Wielkiej Soboty. Trzeba bowiem ugotować 1200 jaj, 400 litrów żurku, 200 kilogramów kiełbasy białej, upiec tyle samo mięsa, pokroić warzywa do sałatki jarzynowej, której będzie też 200 kilogramów. Na stoły trafią także tradycyjne ciasta, kawa, herbata, napoje.