Mieszkańcy Winograd oraz inni wielbiciele Cytadeli dostrzegli zakusy miasta na zrobienie na parku "biznesu". Chodzi o to, że Zarząd Lasów Poznańskich "wyprowadził" z Cytadeli sprzęt do utrzymania zieleni i swoich pracowników, a pawilony wynajął w styczniu Wyższej Szkole Zawodowej "Kadry dla Europy", która jako jedyna złożyła ofertę. Umowa została podpisana na 3 lata. Szkoła chce tam urządzić ośrodek edukacyjny m.in. dla osób niedowidzących.
Poznań: Chcą inwestować na Cytadeli, ale... nie spłacili jeszcze długów
- Poprosiliśmy architektów przygotowanie takiego wniosku, a potem o wsparcie akcji przez wszystkich poznaniaków, bo przecież nie tylko nam na sercu leży dobro Cytadeli - mówi Halina Owsianna z RO Stare Winogrady. - Funkcjonowanie prywatnej szkoły na terenie parku, obiektu zabytkowego, objętego programem Natura 2000 byłoby precedensem. Wprowadzenie oświaty pod płaszczykiem dzieci niepełnosprawnych, niedowidzących rościć może pretensje innych grup dysfunkcyjnych do czegoś z parku dla siebie. Na to się nie zgadzamy! Oświata, owszem, może być, ale plenerowa.
Zapisy w planie mają chronić park w takiej postaci, w jakiej jest obecnie.
- Jesteśmy zaskoczeni tym, co dzieje się wokół naszego projektu, bo nie wydarzyło się nic, co nie byłoby omawiane z Radą Osiedla - mówi Barbara Kochańska, rektor WSZ "Kadry dla Europy". - Nie mamy zamiaru niczego na terenie bazy ZLP budować, co nie byłoby zgodne z koncepcją zaakceptowaną przez konserwatora zabytków. Nie chcemy przenosić tam siedziby szkoły. (WSZ "KdE" stara się o budynek przy ul. Starołęckiej - przyp. red.) Chcemy tylko wykorzystać te budynki, które już stoją. Są w fatalnym stanie technicznym, więc będziemy je musieli wyremontować. Nie mamy zamiaru rozjeżdżać Cytadeli samochodami. Nikt z nas nie ma karty wjazdu i się o nie nie staramy! Nie chcemy zadeptać parku czy go w jakikolwiek inny sposób z niszczyć.
Rektor Kochańska pokazuje dokumenty - umowy o najmie i współpracy z Zakładem Lasów Poznańskich. Wynika z nich, że w pawilonach nie może wydarzyć się nic, na co nie zgodziłyby się ZLP. Nie ma być tam nawet wykładów dla studentów.
- Nie ma warunków na utworzenie odpowiedniej sali - dodaje pani rektor.
- Jesteśmy już totalnie zmęczeni tą sytuacją - dodaje Andrzej Roszkiewicz, kanclerz. - Szkoła, choć ośrodek ma zacząć działać za rok, już ponosi koszty ochrony obiektu i mediów. Ale teraz znaleźliśmy się na drodze donikąd...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?