Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z sesji Rady Miasta Poznania: W parku na Czecha i Rusa może dojść do tragedii!

Bogna Kisiel
Radni Platformy - Małgorzata Dudzic-Biskupska i Grzegorz Jura złożyli we wtorek ślubowanie
Radni Platformy - Małgorzata Dudzic-Biskupska i Grzegorz Jura złożyli we wtorek ślubowanie Paweł Miecznik
Pierwsza w tym roku sesja Rady Miasta Poznania przebiegała w wyjątkowo zgodnej atmosferze. Rozpoczęła się od apelu Beaty Urbańskiej, radnej SLD, która zaapelowała do rady o przekazanie pieniędzy na odbudowę parku na Czecha i Rusa. - Tam może dojść do tragedii - przestrzega B. Urbańska.

Nim rada przeszła do omawiania projektów uchwał Małgorzata Dudzic-Biskupska i Grzegorz Jura, nowi radni Platformy złożyli ślubowanie. Przejęli oni mandaty po Jakubie Jędrzejewskim i Mariuszu Wiśniewskim, którzy zostali zastępcami prezydenta.

Później radni wzięli się ostro do pracy. Zdecydowali między innymi o przygotowaniu planów miejscowych dla Złotowskiej oraz rejonu ulic Hetmańskiej, Dmowskiego, Potockiej i Kolejowej. Uchwalili też plany "Rejon ulic: Ślusarskiej, Wielkiej, Garbary i Woźnej" oraz dla terenów w rejonie Piątkowskiej i Juraszów (część A).

Zobacz też: Nowi radni w Poznaniu: Małgorzata Dudzic-Biskupska oraz Grzegorz Jura złożyli ślubowanie [ZDJĘCIA]

Nie było dyskusji o dopłatach do żłobków prywatnych, bo Lewica wycofała na razie swój projekt. Radni chcą go jeszcze dopracować. Podobny los spotkał projekty uchwał, dotyczących powołania doraźnej komisji legislacyjnej oraz zmiany nazwy Wielkopolskiego Muzeum Walk Niepodległościowych na Wielkopolskie Muzeum Niepodległości.

Utworzono natomiast komisję do spraw powstania Parku Rataje. Pracę w niej zadeklarowało aż 10 radnych. - Od kilkudziesięciu lat mieszkańcy Rataj błagają władze miasta, by zajęły się tym tematem, ale kończyło się to na deklaracjach - przypomina Adam Pawlik z PiS. - Teraz mamy nowego prezydenta, który zapewnia o swoim wsparciu dla tego projektu. Zadaniem tej komisji będzie zweryfikowanie, czy są to tylko deklaracje, czy pójdą za nimi czyny.

Radny A. Pawlik uważa, że komisja na brak pracy nie będzie narzekać. Nie wolno przegapić nowego rozdania funduszy unijnych, bo można je pozyskać na różne inwestycje związane z parkiem.
- Trzeba też rozmawiać z właścicielami nieruchomości, które znajdują się na tym terenie, a jest ich prawie 30 - mówi A. Pawlik. - Sprawą pilną jest przygotowanie biznesplanu, który powinien powstać w tym roku. Tylko w ten sposób można uciąć opowieści o 100-300 mln zł, których nie ma w budżecie miasta na takie zbytki, jak park na Ratajach. Nikt nie mówi o takich kwotach. Spotkajmy się, ustalmy co to ma być, w jakiej perspektywie czasowej i wyceńmy ile będzie kosztowało to przedsięwzięcie.
Zdaniem radnego, finansowe problemy to mity. - Największą barierą w powstaniu parku jest zła wola ludzi - twierdzi A. Pawlik.

I wskazuje na szlak pieszo-rowerowy na terenie parku realizowany przez spółkę PIM . Projekt w budżecie obywatelskim wyceniono na 2,5 mln, a PIM tylko jeden z odcinków szlaku wycenił na 3,7 mln zł. - To jest dywersja co robi ta spółka. Trzeba przyjrzeć się jej władzom - oburza się radny PiS.

Beatę Urbańską, radną SLD zbulwersowała inna kwestia - stan parku, znajdującego się na os. Rusa i Czecha. - Jak nic z tym nie zrobimy, to za chwilę może tam dojść do tragedii - twierdzi B. Urbańska. - Dzieciak zbiegający po nasypie może nabić się na metalowy pręt.

W środku tego parku znajduje się fort, otoczony fosą i metalowym płotem. - Pręty płotu odcinane są przez złodziei złomu. Te, których nie mogą odciąć wyginają i one sterczą - opowiada B. Urbańska. - A wiele dzieci chodzi tędy do szkoły. Jedno drugie popchnie i nieszczęście gotowe.

Ten park trudno nazwać parkiem. - Tam wszystko jest zdewastowane - mówi B. Urbańska. - Nikt nie grabi liści. Wszędzie panuje bałagan. Połamane drzewa leżą na alejkach. Ławki są połamane. Brakuje koszy na śmieci. A wokół fosy, w której leżą wózki, pralki, lodówki, fotele, mnóstwo butelek, rozchodzi się fetor. Ten park właściwie trzeba zbudować od nowa.
Projekt jego modernizacji przygotowała Rada Osiedla Chartowo. Koszty inwestycji szacuje się na 3,5 mln zł (bez fosy i fortu). Klub SLD złożył poprawkę do budżetu, która zabezpiecza pieniądze na ten cel. B. Urbańska zaapelowała do radnych, by ją poparli.

Zastąpili prezydentów
Małgorzata Dudzic-Biskupska objęła mandat po Jakubie Jędrzejewskim, zastępcy prezydenta. Radna PO jest mamą trójki dzieci, najmłodsze ma półtora miesiąca. Posiada wykształcenie ekonomiczne, pracuje w Banku Spółdzielczym. W Radzie Miasta będzie zajmować się sprawami budżetu, gospodarki komunalnej i rodziny.

Grzegorz Jura przejął mandat po Mariuszu Wiśniewskim, zastępcy prezydenta.

Radny PO zawodowo zajmuje się marketingiem i PR. Prowadzi działalność gospodarczą. Wychowuje dwoje dzieci. Zadeklarował pracę w czterech komisjach Rady Miasta: rodziny, nauki i kultury, zdrowia oraz bezpieczeństwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski