Sobotni koncert zespołu Klezmafour w klubie Blue Note był najciekawszym wydarzeniem muzycznym trwającego w Poznaniu XVIII Dnia Judaizmu. Grupa zaprezentowała muzykę z dwóch do tej pory wydanych płyt "5th Element" i "W górę", a premierowo także kompozycję "Suita". Ci, którzy wybrali się na koncert otrzymali sporą dawkę muzyki klezmerskiej i bałkańskiej, ale nie zabrakło też rapu, jazzu, heavy metalu i muzyki techno.
Były nawiązania do grupy Led Zeppelin i do pochodzącej z musicalu "Skrzypek na dachu" piosenki "If I Were a Rich Man". Lider zespołu skrzypek Andrzej Czapliński okazał się nie tylko błyskotliwym instrumentalistą, ale również znakomitym showmanem potrafiącym wciągnąć publiczność do wspólnej zabawy. W rezultacie wiele osób wstało z miejsc i kołysało się rytmicznie lub pląsało. Jeszcze w niedzielę o godzinie 18 w Cafe Misja przy ulicy Gołębiej można spotkać się ze współautorem książki "Fira. Poznańscy Żydzi. Opowieść o Życiu" Andrzejem Niziołkiem. To interesująca historia poznańskich Żydów przed rokiem 1939, dla której wyjściem stały się fotografie zmarłej w ubiegłym roku w wieku 99 lat w Firy Mełamedzon-Salańskiej.
W poniedziałek odbędzie się ostatnia impreza poznańskiego Dnia Judaizmu. O godzinie 16 w Galerii Edwarda w gmachu głównym Biblioteki Raczyńskich przy placu Wolności 19 otwarta zostanie wystawa "Bo mamy obchodzić święto Pana". Poświęcona jest ona świętom w kalendarzu żydowskim. Opowie o nich Jakoob Ben Nistel. Dodajmy też, że do końca stycznia w Muzeum Archidiecezjalnym przy ulicy ul. Lubrańskiego 1 czynna jest wystawa fotograficzna Danuty Witkowskiej "Ziemia Święta po raz drugi".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?