CZYTAJ KOMENTOWANY TEKST
Nie wszystkim oskarżonym zależy na tym, by jak najszybciej udowodnić swoją niewinność albo usłyszeć wyrok i mieć to w końcu za sobą. Są tacy, którzy grają na czas, a sędziemu, prokuratorowi czy oskarżycielowi posiłkowemu na nerwach. Zapadają nagle na zdrowiu na dzień przed terminem rozprawy, wyjeżdżają za granicę, do sanatorium albo w delegację. Jednym słowem są dla Temidy nieuchwytni. Tyle że Temida wbrew pozorom nie jest wcale taka ślepa, jak ją przedstawiają na obrazkach. Nowy kodeks postępowania karnego to koniec zabawy w ciuciubabkę. Jeżeli oskarżonemu nie będzie zależało na tym, żeby być na rozprawach i pilnować swojego prawa do obrony, to czemu ma zależeć na tym sądowi?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?