Wypadek w Kalwach: Apelacje rodziny i prokuratury

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Wypadek w Kalwach - przed sądem 1:1
Kalwy: Rodzina ofiary przeciw ekspertyzie
Bulwersująca opinia w sprawie wypadku w Kalwach
Kalwy: Ruszył powtórny proces w sprawie głośnego śmiertelnego wypadku
Kalwy: Sąd mierzył kamienie na miejscu śmiertelnego wypadku
Kalwy: Ekspertyza podważa zasady fizyki?

W grudniu ubiegłego roku sąd w Grodzisku Wlkp. uznał, że nie można stwierdzić, jaki był przebieg zderzenia w 2006 roku fiata 126p z ciężarówką daf należąca do brata rzecznika poznańskiej policji. Kilka lat ten sam sąd skazał kierowcę dafa na 1,5 roku więzienia (w zawieszeniu).

Rodzina uważa, że obecny wyrok sądu jest w sprzeczności z ustaleniami z poprzedniego procesu. W złożonej apelacji zarzuca sądowi m.in. nie przeprowadzenie eksperymentu na miejscu wypadku, który mógłby wyjaśnić rozbieżności w opinii biegłych. Ponadto apelujący uważają, że sąd uzasadnił swój werdykt faktami sprzecznymi z materiałem dowodowym oraz wybiórczo potraktował zeznania świadków.

- Jedyną przyczyną wypadku było niezachowanie ostrożności przez oskarżonego, w wyniku czego mój brat poniósł śmierć - uważa Jerzy Chudzicki.

Prokurator Dariusz Bizoń poinformował nas, że także grodziska prokuratura złożyła apelację od wyroku.

Chcesz skontaktować się z redakcją Głosu Wielkopolskiego? [email protected]

POLECAMY:

Oni są w rejestrze przestępców