Wynalazek roku - znamy finalistów konkursu

Czytaj także:
Ostrów Wlkp: Wynalazek dla sparaliżowanych podbija świat
Mówisz i masz: rewolucyjny wynalazek z Poznania
Poznań: Po nagrodę za "Art4Europe" do Brukseli

Wystarczy mieć przy sobie telefon komórkowy i masz przy sobie cały dom, który myśli i działa inteligentnie. Możesz zdrowo się odżywiać, jedząc chleb wzbogacony o produkt odpadowy. Robisz zdjęcie dziełu sztuki "komórką" i w kilka sekund zdobywasz wszystkie ciekawostki na jego temat. Jesteś w obcym mieście, ale czujesz się jak u siebie, bo prowadzi cię trip-trop.pl. Przechodzisz na czerwonym świetle? Oj, nie wolno. My cię zatrzymamy, zapraszając do... zabawy. A gdy np. klimatyzacja nie daje zebrać myśli? Jest nowy sposób na walkę z hałasem.

Te wszystkie pomysły zrodziły się w Poznaniu, w głowach osób, które różnią się wiekiem, bo są wśród nich m.in. studenci, naukowcy, a nawet... dzieci. Łączy ich jedno - pasja poszukiwania nowych rozwiązań, czyniących życie łatwiejszym i przyjemniejszym. Są twórcami sześciu z ponad 20 projektów, które zakwalifikowano do finału konkursu "Wynalazek roku", zorganizowanego po raz pierwszy przez Urząd Miasta. Młodzi wynalazcy prezentowali w czwartek swoje projekty.

Portal trip-trop.pl oferuje nie tylko gry miejskie, ale umożliwia zwiedzanie miasta.

- Włączając kamerę, widzimy trasę, którą podążamy, a dodatkowo dostajemy mnóstwo użytkowych informacji o kafejce oferującej kawę za pół ceny czy bankomacie, gdy potrzebujemy pieniędzy - tłumaczy Paweł Masalski. - Każdy może stworzyć taką trasę po mieście czy np. muzeum.

Wojciech Łapka zaprezentował helikoidalny filtr akustyczny to tłumienia hałasu w instalacjach kominowych, wentylacyjnych i klimatyzacyjnych. Urządzenie proste w konstrukcji (jak mówi jego twórca wystarczy trochę blachy i rur, które trzeba połączyć), nie jest drogie i w dodatku skuteczne o czym mogli się przekonać członkowie jury. Co więcej zdobyło już wiele nagród.

- Zależy nam, by inżynierowie i projektanci instalacji wentylacyjnych wzięli je pod uwagę - mówi W. Łapka.

Dr Joanna Bajerska ma pomysł, abyśmy nie tyli i zdrowo się odżywiali. do pieczywa żytniego na zakwasie dodała młóto pomidorowe, które stanowi odpad po produkcji soku i przecieru pomidorowego i zazwyczaj jest wyrzucane.

Aplikacja Art4Europe na telefon komórkowy działa w oparciu o technologię rozpoznawania zdjęć. Umożliwia pobieranie informacji o dziełach sztuki.

- Możemy stworzyć aplikacje dla każdego sklepu internetowego - zapewnia Paweł Elbanowski.

Karol Bielski z Ośrodka Kreatywnego Poznań reklamował "Grę w czerwone". Na pomysł wpadły dzieci. Celem jest zatrzymanie przechodniów, by nie przechodzili na czerwonym świetle. Gdyby wmontować w chodniki po obu stronach jezdni czujniki naciskowe, można na nich skakać. Kto skoczy zdobywa punkt (wyświetla się na tablicy w sąsiedztwie sygnalizacji). Drużyna przeciwna stojąca po przeciwnej stronie ulicy robi to samo i tak aż do momentu, gdy zapali się zielone światło.

Z kolei system Fibaro pozwala zdalnie sterować instalacjami zamontowanymi w mieszkaniu, włączać i wyłączać światło, zasuwać rolety. Możemy wyjechać na wakacje i za pomocą telefonu komórkowego tak zarządzać domem, że rabuś będzie przekonany o obecności domowników. Co więcej, by wdrożyć system nie trzeba systemu kabli, instalacji. Urządzenia są malutkie, mieszczą się w puszkach instalatorskich.

- Myślę, że wszystkie z tych pomysłów są interesujące - mówi Robert Utrecht z Politechniki Poznańskiej, członek jury. - Trudno będzie wyłonić zwycięzcę.

Najlepszy projekt poznamy 28 grudnia. Jego autorzy otrzymają 6 tys. zł i nagrodę ufundowaną przez firmę Komputronik.